Do tytułów mistrza Polski i mistrza Europy, w miniony weekend wuefista ze Świecia dorzucił najcenniejsze jak dotąd trofeum: brązowy medal z zawodów w Madrycie. Dlaczego ten krążek jest dla niego tak ważny? - Arnold Classic Europe to niezwykle prestiżowa impreza i miejsce na podium podczas tego konkursu jest marzeniem chyba każdego kulturysty - tłumaczy Przemysław Żokowski, startujący w kategorii do 175 cm. - Co roku pojawiają się tam absolutnie najlepsi na świecie. Trudno o lepsze potwierdzenie swojej klasy.
Nauczyciel ze Świecia na prestiżowych zawodach Arnolda Schwarzeneggera
Ścisła dieta
W kulturystyce klasycznej, w odróżnieniu od tej ekstremalnej, jurorzy skupiają się przede wszystkim na ocenie proporcji zawodnika. Żadna z partii mięśni nie może wyraźnie górować nad pozostałymi. Kluczowym pojęciem jest harmonia. Dlatego kulturyści klasyczni nigdy nie są tak "napakowani", jak ci pracujący nad uzyskaniem maksymalnej masy i rzeźby.
Czytaj też: Miss Natalia i boskie Buenos
W Madrycie, gdzie odbywały się zawody firmowane przez samego Arnolda Schwarzeneggera, zawodnik ze Świecia konkurował z 27 kulturystami. Aby utrzymać idealną wagę 78,5 kg, od czwartkowych weryfikacji do sobotniego konkursu Żokowski do minimum ograniczył jedzenie i picie, aby nie popsuć efektu, nad którym pracował przez kilka miesięcy. Każdego dnia przed śniadaniem pokonywał rowerem treningowym 30 km. Po południu spędzał na siłowni trzy godziny. - Ten sport wymaga ogromnych poświęceń - podkreśla. - W zasadzie trzeba mu podporządkować całe życie, co nie jest proste, gdy pracuje się zawodowo.
Sędziowie wyżej ocenili tylko Hiszpana i Rosjanina. Czwarty był Chińczyk. Zwycięzcom osobiście pogratulował sam Arnold Schwarzenegger.
- Spełniło się moje wielkie marzenie - mówi. - Wiedziałem, że jestem świetnie przygotowany, ale to jest sport porównawczy. Nie sposób przewidzieć, co zaprezentują konkurenci. Poza tym zdarzają się różne niespodzianki.
Bez odpoczynku
Mówiąc to ma na myśli historię, jaka przytrafiła mu się w 2010 roku podczas mistrzostw Europy. Sędziowie źle go zmierzyli i na tej podstawie zakwalifikowali do kategorii, w której rywalizował z kulturystami mierzącymi do 180 cm. Na nic się zdały protesty i prośby o ponowne mierzenie. Rok później udowodnił, że zasłużył na pierwsze miejsce.
Podczas Arnold Classic Europe 2012 dobrze spisała się cała polska siedmioosobowa reprezentacja. Karol Małecki zdobył złoto w kat. do 75 kg. Taki sam medal przywiozła fitnesska Anna Szczotka. Dwaj inni kulturyści Adam Adamski i Marek Olejniczak zdobyli wysokie szóste lokaty.
Po przyjeździe z Hiszpanii i kilkugodzinnym odpoczynku, Żokowski rozpoczął cykl przygotowań do, czekającego go w najbliższy weekend, Pucharu Polski. Dobry występ jest dla świecianina o tyle istotny, że zawody będą zarazem eliminacjami do mistrzostw świata. Te odbędą się w Sofii pod koniec listopada.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]