https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przenocował go sąsiad. A on mu ukradł telefon

rk
Policja interweniowała po telefonie młodego człowieka. A telefon był kradziony
Policja interweniowała po telefonie młodego człowieka. A telefon był kradziony aw
Gdy był nietrzeźwy wszczynał awantury. Nie mogąc wejść do domu poszedł do sąsiada, a potem zadzwonił na policję, żeby pomogli mu wejść do mieszkania. Noc spędził na komendzie. Okazało się, że telefon, z którego dzwonił, był kradziony.

24-letni mieszkaniec Lipna był nietrzeźwy. Wobec obaw członków rodziny nie został wpuszczony do domu. Poszedł więc do sąsiada. 62 latek przyjął mężczyznę i zaczął krzątać się po mieszkaniu. Po pewnym czasie „gość” sobie poszedł. Niedługo po tym zadzwonił na policję i zgłosił, że nie chcą go wpuścić do domu. Przybyły na miejsce patrol potwierdziwszy, że zgłaszający jest nietrzeźwy, i wszczyna w domu awantury oraz niszczy sprzęty, osadził 24-latka w areszcie, do wytrzeźwienia.

Rano na komendę przyszedł sąsiad zatrzymanego, u którego ten przebywał minionego wieczora i zażądał zwrotu telefonu. Jak się okazało, gdy nietrzeźwy gość wychodził od niego z domu, wyniósł stamtąd jego komórkę, która na czas jego osadzenia trafiła do policyjnego depozytu.

Właśnie z niej zadzwonił na policję.

Noc na komendzie to nie jedyne konsekwencje wczorajszego zakrapianego wieczoru. Po wytrzeźwieniu mężczyzna odpowie za kradzież telefonu.

Zobacz również: Ceny paliw poszybowały mocno w górę!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska