Przestępcy sami zostali napadnięci

Do przestępstwa doszło na początku stycznia w Toruniu w okolicy Dworca PKP dwóch sprawców dokonało rozboju na 23-letnim mieszkańcu Włocławka. Jak się okazało, sprawcy ze swoją ofiarą nawiązali rozmowę już w pociągu, jadącym z Włocławka do Torunia. Gdy wysiedli na dworcu w Toruniu, wciągnęli pokrzywdzonego w zarośla i skradli portfel z dokumentami, pieniądze, odtwarzacz MP3 i telefon komórkowy.

Kilka godzin później Ci sami sprawcy, w tym samym rejonie, sami zostali napadnięci. Do przestępstwa doszło tym razem przy ul. Armii Ludowej. Mężczyzny zaatakowała kilkuosobowa grupa pobiła ich i skradła telefon komórkowy.

Wcześniejsi sprawcy, poczuli się ofiarami i o zdarzeniu powiadomili policję. W ciągu jednej doby mundurowi ustalili trzech przestępców, którzy napadli na "pokrzywdzonych rozbójników". Sprawcy drugiego rozboju trafili do toruńskiego sądu, który zdecydował o ich aresztowaniu na 3 miesiące.

Praca policjantów i zgromadzony przez nich materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie zarzutu dokonania rozboju kilka godzin wcześniej, na mieszkańcu Włocławka, dwóm sprawcom pierwszego rozboju. Wczoraj jeden z nich - 16 latek został przesłuchany. Drugi z nich - 27 latek trafił do toruńskiej prokuratury, a potem do sądu. Najbliższe 3 miesiące spędzi, podobnie jak osoby , które są podejrzane o napad na niego, w areszcie.