Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Gdańskiej płacą nie za swoje metry?

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 32 63 142
- Te dodatkowe cztery metry kwadratowe to może niewiele, ale dlaczego mamy płacić za czyjeś błędy - pyta Irena Radok (na zdj.)
- Te dodatkowe cztery metry kwadratowe to może niewiele, ale dlaczego mamy płacić za czyjeś błędy - pyta Irena Radok (na zdj.) Fot. Jarosław Pruss
- ADM jest nam winna prawie 600 zł - mówi Irena Radok, mieszkanka z ulicy Gdańskiej, która domaga się spłaty przez miasto - według niej -nienależnie pobranego czynszu.

Państwo Radok są najemcami gminnego mieszkania w kamienicy przy Gdańskiej 78. - Gdy złożyliśmy wniosek o wykup mieszkania, okazało się, że przez kilkanaście lat płaciliśmy miastu zawyżony czynsz - tłumaczy pani Irena.

I przyszedł mierniczy...

Sami mieszkańcy zaznaczają, że nie chodzi o fortunę. - W skali roku nasza nadwyżka wynosi około 200 zł - mówi nasza Czytelniczka. - Te pieniądze można przecież przeznaczyć na nasze wydatki domowe, zamiast płacić je miastu.
Skąd ta nadpłata? Lokatorzy twierdzą, że trzy lata temu mieszkanie zostało wymierzone przez specjalistę, którego wynajął wydział mienia i geodezji bydgoskiego ratusza. Okazało się, że mieszkanie, które zajmują państwo Radok, zajmuje nieco ponad 32 metry kwadratowe, a nie tak, jak wynika z dokumentów Administracji Domów Miejskich - ponad 36.
- Coś tu jest nie tak. W ADM musi być straszny bałagan, skoro jego pracownicy nie wiedzą, ile metrów mają mieszkania, które pozostają pod ich zarządem - pani Irena nie kryje emocji. - A, co gorsza miasto nie zamierza się wycofać ze swojego błędu.

Nie chcą utrzymywać innych lokatorów

Mieszkańcy zaznaczją, że o całej sprawie już poinformowali ADM. - Nasze interwencje nie odniosły jak dotąd żadnego skutku - wyjaśnia Wojciech Radok. - Usłyszałem tylko, że nie ma o czym mówić, bo chodzi o niewielką różnicę w metrażu. A poza tym, inni płacą mniej za większe mieszkanie. Co mnie to obchodzi, ile płacą inni? Mam płacić za innych mieszkańców tylko dlatego, że ktoś kiedyś pomylił się przy mierzeniu mieszkania? Przecież to są nasze pieniądze i mamy prawo dysponować nimi, jak tylko nam się podoba.
Mieszkańcy są zdeterminowani również przez fakt, że zrezygnowali z planu wykupienia mieszkania. - Dowiedzielismy się, że nasza kamienica ma zostać rozebrana - wyjaśnia Irena Radok. - Podobno fundamenty są w tak złym stanie, że ściany mogą zacząć pękać. Głupotą byłoby wykupienie mieszkania w rozpadającej się kamienicy.

ADM wyjaśni sprawę

Pani Irena obawia się, że w przypadku, gdy zapadłaby decyzja o rozbiórce domu, miasto zaproponuje zaniżoną cenę za mieszkanie. - Jesteśmy więc zmuszeni dalej płacić czynsz ADM-owi - snuje lokatorka. - Dlatego domagamy się, by miasto oddało nam nienależnie pobrany czynsz. Przynajmniej za ostatnie trzy lata, czyli od momentu, gdy wyszło na jaw, że mieszkamy na 32, a nie 36 metrach kwadratowych.
Wczoraj w zarządzie mieszkań komunalnych nie uzyskaliśmy odpowiedzi w sprawie państwa Radok. - Problem trzeba zbadać. Jeśli lokatorzy płacą większy czynsz, niż powinni, to wyjaśnimy, dlaczego tak jest - odpowiada Magdalena Marszałek, rzecznik bydgoskiej ADM. - W takich sprawach należy się zgłaszać do nas. Każdą sprawę rozpatrujemy z osobna.
Do tej sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska