Przy ul. Norwida we Włocławku będzie boisko

Plac przy Norwida jest własnością Urzędu Miasta, ale korzystają z niego członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe". Teren znajduje się przecież w środku osiedla, tzw. jednostki E. Plac jest otoczony sklepami i punktami usługowymi. Nie do końca jednak zagospodarowany. W każdym razie nie tak, jak chcieliby tego mieszkańcy. Zagospodarowaniem placu Rada Osiedla jest zainteresowana od ponad 10 lat. - W tej sprawie wielokrotnie zwracaliśmy się do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" - mówi przewodniczący Stanisław Bordoszewski.

Efekty tych starań są. Przy Norwida został już zorganizowany plac zabaw, jest boisko do koszykówki, posadzone zostały drzewa i posiana trawa. Dzieci często korzystają z placu zabaw, młodzież gra na boisku. Ale część terenu nadal jest niezagospodarowana. Tam ma być zbudowane boisko z prawdziwego zdarzenia.

O to zabiegała Rada Osiedla. Pod koniec ubiegłego roku jej przedstawiciele uczestniczyli w posiedzeniu komisji budżetowej Rady Miasta. I właśnie na wniosek Rady Osiedla ta inwestycja została zapisana w budżecie.

Spółdzielnia zadeklarowała swój wkład do tej inwestycji w wysokości 240 tysięcy złotych. Resztę, czyli 460 tysięcy złotych dołoży miasto. Budowa boiska została zaplanowana na ten rok. Jak twierdzi Stanisław Bordoszewski, przewodniczący Rady Osiedla projekt tej inwestycji jest już gotowy. Dlaczego więc budowa się jeszcze nie rozpoczęła?

Występująca w imieniu mieszkańców Rada Osiedla jest niecierpliwa, bo chodzą słuchy, że na niezagospodarowanym do końca terenie przy Norwida ma powstać jakiś market. Mówi się także o budowie bloku mieszkalno-usługowego lub MTBS.

Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta Włocławka zapewnia, że w najbliższych tygodniach przetarg na budowę boiska przy Norwida zostanie ogłoszony. Jest więc szansa, że w tym roku zostanie zbudowane. Prezydent Andrzej Pałucki mówi, że na podobnych zasadach jak w jednostce E (chodzi o wspólne finansowanie) mogą powstawać obiekty sportowe także w innych dzielnicach. Puste place wcale nie muszą straszyć. Mogą zachęcać do gry i aktywnego spędzania wolnego czasu.