https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjezierze. Wkrótce rozpoczęcie sezonu

Agnieszka Nawrocka
Z roku na rok wody w Jeziorze Ostrowskim jest coraz mniej.głównej plaży nie można przenieść.
Z roku na rok wody w Jeziorze Ostrowskim jest coraz mniej.głównej plaży nie można przenieść. Fot. Dominik Fijałkowski
Wkrótce oficjalnie rozpocznie się sezon w ośrodku w Przyjezierzu. Choć wcześniej rozważano taką możliwość główna plaża nie zostanie przeniesiona.

Policji nie zabraknie

Oficjalne rozpoczęcie sezonu wakacyjnego zaplanowano na 5 lipca. Kąpielisko będzie gotowe już w najbliższą sobotę. Ośrodek jest przygotowany na przyjęcie turystów. Wkrótce pracę w Przyjezierzu rozpocznie czterech policjantów z Bydgoszczy, którzy na czas lata zamieszkają w ośrodku. Gminy Strzelno i Jeziora zapewnią im wyżywienie i lokum. W poprzednich sezonach w Przyjezierzu było zakwaterowanych ośmiu mundurowych. W tym roku gmina Jeziora zamierza wykupić dodatkowe patrole, w ośrodku będą także pojawiać się policjanci z komendy powiatowej w Mogilnie.

Jednak prawdziwym problem dla Przyjezierza jest zapewnienie bezpieczeństwa na kąpielisku.

W mule się nie wykąpią

Przypomnijmy, że jeszcze kilka miesięcy temu władze gminy Jeziora Wielkie rozważały możliwość przeniesienia plaży. Kąpielisko na obecnej głównej plaży jest niebezpieczne. Poprzez uciekanie wody, plaża robi się większa, ale za to głębia jeziora jest coraz bliżej brzegu.

Okazało się jednak, że nie uda się utworzyć kąpieliska po prawej stronie pomostu.
- Okazuje się, że jest tam zbyt duże zamulenie dna, co też może być niebezpieczne. Musieliśmy więc zostawić główną plażę po lewej stronie od molo - mówi wójt Marek Maruszak.

Wójt nie ukrywa, że drży o to, by w czasie sezonu nie doszło do kolejnego utonięcia.
- Będą ratownicy, postaramy się zabezpieczyć tę głębię i kąpielisko będzie małe. Ale boję się, żeby nie doszło do tragedii.

Zobaczą jak mało jest wody

Władze gminy zamierzają przedstawicielom kopalni pokazać jak bardzo przez ostatnie miesiące opadł poziom wody w jeziorze.

- Zaprosimy przedstawicieli kopalni na oficjalne otwarcie sezonu letniego. Budowa rurociągu, którym miała być pompowana woda, przeciągnie się znów o rok. Nie wiem co mam mówić ludziom, niech więc mieszkańcom i właścicielom działek wyjaśnią to przedstawiciele kopalni - mówi wójt. - Trudno w to uwierzyć, ale po ostatnich opadach wody w Jeziorze Ostrowskim wcale nie przybyło - dodaje Marek Maruszak.

Komentarze 45

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
andzelika
UWAGA!!! Pan Krzysztof Przygodziński, który jest właścicielem Osrodka Kapitan i Adamo w Przyjezierzu to oszust,naciągacz kłamca i prostak!!!Brak słów, wyzywa wczasowiczów i nie dotrzymuje warunków umowy.Domki na zdjęciach to nie te które są na miejscu-bród smród i ubustwo, a ceny z kosmosu!!!!Nie rezerwować domków pod nr 509795445 lub 506134407
F
Florek123
Witam.
Byłem wraz z grupką znajomych w "przyju" w lipcu br. Piszę ten post, żeby ostrzec wszystkich przed ośrodkiem wypoczynkowym "Kapitan"!! Podczas rezerwacji noclegu właściciel zapewniał, że wszystko jest tak jak na zamieszczonych zdjęciach na stronie przyjezierze.pl oraz na ich prywatnej... Niestety NIE!!!!!!!
Po dotarciu na miejsce okazało się, iż te domki ze zdjęć nie są tymi które nam zarezerwowano...
Przyszło nam mieszkać w jakiejś bliżej nie określonej budce, a kąpać się w łazience publicznej po której biegały karaluchy!! Na dodatek przy rezerwacji trzeba było wpłacić całą kwotę... odpowiedź telefoniczna (oczywiście właściciel nie zamierzał się tam zjawić...) na fakt , że są karaluchy stwierdził, że to normalne i nie ma możliwości na odległość nic z tym zrobić. Na szczęście przemówiło do niego magiczne słowo "SANEPID". Wówczas stwierdził, że administratorka zaraz się tym zajmie. Owszem zajęła się ale przez cztery dni myła podłogę w łazience jedną i tą samą brudną wodą!!... Było jeszcze kilka innych ekscesów o których aż żal pisać, JEDNYM SŁOWEM OBŁĘD, ALBO JAK KTO WOLI SYF, BRUD I KARALUCHY!

DLATEGO TEŻ NIE POLECAM NIKOMU TEGO OŚRODKA!!
~obserwator~
Byłem na tym spotkaniu i to potwierdzam. Oj dostało się naszym władcom , ale to po nich spłynie jak ciepły deszcz. Brawo dla pana Drzazgowskiego za prawde o której usłyszeliśmy z jego wypowiedzi. Teraz wiem dlaczego pan Wójt tak nie cierpi działań jakie podejmuje Stowarzyszenie Przyjezierze . Pan Chudziński i Drzazgowski to ludzie którzy wiedzą jak działać dla dobra lokalnych społeczności, nie bojacy się podejmować mondrych decyzji.
T
TURYSTA
Byłem na spotkaniu w Przyjezierzu Burmistrza Strzelna i Wojta Jezior Wielkich z mieszkanicami i przedsiębiorcami z tego ośrodka , to co ci dwaj urzędnicy sobą reprezętują to żenada i śmiech . Ci URZĘDNICY powinni nauczyć się prawidłowego rządzeniem miastem i gminą , bo to co do tej pory pokazali to wstyd. Zapraszam tych panów na wycieczke do SKORZĘCINA MOGILNA ŚLESINA i innych miast i ośrodków że by zobaczyli jak działają prawdziwi samorządowcy. PANOWI DZIĘKUJEMY WAM ZA WASZE RZĄDY I DARUJCIE SOBIE NAJBLIŻSZE WYBORY BO TO WSTYD DLA NASZYCH MIAST I OŚRODKÓW WYPOCZYNKOWYCH.
~XXX~
Byłem w Przyjezierzu w niedziele i mam prośbe dla tych co będą 2mczerwca na spotkaniu niech poruszą temat sprzątania plaży tuż prz betonowym pomoście tam częsta są szkła. Nie wystarczy na okrągłó zamiatać tej samej ulicy i udawać że coś się robi. Pozdrawiam.
O
Opiekun
Dnia 4 czerwca 2010 0 godz 14tej w sali pod Dębami obedzie się spotkanie władz Strzelna i Jezior Wielkich. Pewnie dowiemy się co myśla o rozwoju ośrodka w Przyjezierzu. Znając lata poprzednie to pewnie nic ale że mamy rok wyborczy to może jakieś obiecanki będą.
m
miłośnik
Tyle co wiem to będzie zespół.
g
gosc
witam.

kto w tym roku bedzie grał pod dębami. tylko nie mówicie ze bdą imprezy z di-em bo mnie ch*** stzrela. obok jest dyskoteka. wolę zespół.
O
Opiekun
Teraz widać że to nie klimat jest winny wysychania jezior . Co teraz powiedzą ci co tak twierdzili. Może w konicu przyznają się do winy i naprawią szkody. Mam nadzieje że Stowarzyszenie Przyjezierze nie odpuści tym dranią i kłamcą. Trzymam za nich kciuki i życze powodzenia. Ja też spędzałem w Przyjku swoją młodość i z nostalgią tam wracam. Pozdrawiam.
R
Rok 1975
Czerwiec, bal maturalny( klasa Pana T. Dudziaka i chyba A. R..........).
Ile atrakcji poaz salą ...Woda w poblizu osrodka, nogi moczylismy i nie tylko...
P.S.
Ile ( teraz) dzieli do jeziora ? Czy to juz 150 m!?
:-(((
j
jezioranin
Łatwo krytykować siedząc za komputerem. Zrób coś dla ratowania tego co tak krytykujesz. Skoro taki syf to po co odwiedzasz ten syf i opisujesz brednie.
T
TURYSTA
To że syf to przesada ale że pazerność człowieka jest przyczyną wielu tragedi w środowisku to prawda. Przecież to że woda ginie to skutek działalności człowieka i nie liczenie się z środowiskiem naturalnym.
T
TOLO
PRZYJEZIERZE TO DZISIAJ SYF. LAT TEMU 30-40I WIĘCEJ BYŁA CZYSTA WODA, MAŁA ZABUDOWA, SPOKÓJ ITP.WTEDY TAM MOŻNA BYŁO WYPOCZYWAC.BO O TO W TYM WSZYSTKIM CHODZI.DZISIAJ BĘDĄC TAM NA MIEJSCU CZŁOWIEK CZUJE SIĘ JAK NA DUŻEJ ULICY DUŻEGO MIASTA. ATRAKCJĘ TEGO MIEJSCA POMNIEJSZA SZCZEGÓLNY BRAK WODY W JEZIORZE - TO CO TO JEST ZA ATRAKCJA?. CÓŻ CZŁOWIEK I JEGO PAZERNOŚC WSZYSTKO ZNISZCZY. MAMY TEGO OBRAZ.
~XXX~
Powodzenia w dalszych działaniach, cóż tylko wspierać.
T
TURYSTA
Też trzymam kciuki za Józefa Drzazgowskiego . Mam nadzieje że wytrwa w tej walce z gigantem jakim jest sektor
węglowo energetyczny. Brawo brawo za odwage i wiare w to co robi. Jesteśmy z Józefem i zawsze będziemy go
popierać bo to o co walczy to nasza wspólna sprawa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska