https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyjmą i nakarmią każdego

(wa)
Pani Dorota przygotowuje posiłek w kuchni. Z prawej - siostra Dominika
Pani Dorota przygotowuje posiłek w kuchni. Z prawej - siostra Dominika fot. Wojciech Alabrudziński
Ostra zima wciąż trzyma. Włocławskie schronisko jest już przepełnione, ale nikt nie odejdzie bez pomocy.

Włocławskie schronisko dla bezdomnych prowadzone jest przez "Caritas" Diecezji Włocławskiej. Przebywa w nim obecnie 187 kobiet i mężczyzn. Oczywiście, większość z nich mieszka tu tymczasowo.
- Przychodzą zmarznięci, wyczerpani, przyjmujemy każdego - mówi siostra Dominika z zakonu albertynek. - Każdy może liczyć na kąpiel, ciepły posiłek, nowe ubranie oraz nocleg. Nie pytamy nikogo skąd pochodzi. Osoby zjawiające się w schronisku pod wpływem alkoholu, policjanci przewożą do Izby Wytrzeźwień.
Nie tylko bezdomni tu nocują. Straż Miejska przywozi też osoby, które mają mieszkania, ale panujące w nich warunki nie zapewniają bezpieczeństwa. Pomocni są też anonimowi darczyńcy. - Przyniosłam kożuch, kurtkę, spodnie i inną odzież - mówi pani Joanna. - Komuś na pewno się to przyda.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska