W drodze mają jeszcze do pokonania przejście dla pieszych przez ruchliwą ulicę Ujejskiego.
Na problem zwrócił uwagę nasz Czytelnik, pan Ryszard Litwiniecki. Sprawa dotyczy przystanku autobusowego przy ulicy Wojska Polskiego, tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Ujejskiego (w kierunku ronda Kujawskiego).
- Zupełnie nie rozumiem, dlaczego autobus zatrzymuje się w tym miejscu - mówi Ryszard Litwiniecki. - Pacjenci i osoby, które odwiedzają swoich bliskich w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Jana Biziela muszą najpierw czekać na przejściu dla pieszych przy Ujejskiego, a potem iść jeszcze kilkadziesiąt metrów do kliniki.
Nasz Czytelnik sugeruje, by autobusy 53, 63 i 68, które jadą od strony Kapuścisk, zatrzymywały się kilkadziesiąt metrów, już za skrzyżowaniem z ulicą Ujejskiego. Według pana Ryszarda, to znacznie ułatwiłoby pacjentom i odwiedzającym dotarcie do szpitala:
- Z tego przystanku korzystają prawie wyłącznie ci, którzy chcą dostać się do lecznicy. Wokół nie ma przecież żadnych domów mieszkalnych. Tymczasem pod samym szpitalem jest rozległy zaniedbany trawnik. Wystarczyłoby tam miejsca na utworzenie zatoczki autobusowej.
Propozycję Czytelnika zgłosiliśmy Zarządowi Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Decyzję drogowców poznamy w poniedziałek. Do sprawy wrócimy.