https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyszłoroczny Kongres Uzdrowisk Polskich będzie w Ciechocinku

prof. nadzw. dr nauk med. Waldemar A. Krupa, prezes Izby Gospodarczej "Uzdrowiska Polskie"
prof. nadzw. dr nauk med. Waldemar A. Krupa, prezes Izby Gospodarczej "Uzdrowiska Polskie" Fot. Jadwiga Aleksandrowicz
To prawie pewne. - Miejscem kongresu organizowanego w przyszłym roku przez Izbę Gospodarczą "Uzdrowiska Polskie" ma być Ciechocinek - zdradził nam prof. nadzw.dr nauk med. Waldemar A. Krupa.

Prof. Krupa nie ukrywał, że o zorganizowanie kongresu w Ciechocinku zabiegał burmistrz Leszek Dzierżewicz. - W przyszłym roku będzie to już dwudziesty piąty kongres uzdrowisk polskich. Jubileuszowy. Wpisze się zatem w obchody stulecia nadania Ciechocinkowi praw miejskich i stoosiemdziesięciolecie uzdrowiska - zauważył.

Podkreślił, że Ciechocinek ma dodatkowy walor - leży w centrum Polski, dokąd łatwo dojechać z różnych stron Polski.
- Przede wszystkim zaś to świetne polskie uzdrowisko - zaznaczył.

Jakim sprawom zostanie poświęcony przyszłoroczny kongres? To jeszcze nie zostało dokładnie sprecyzowane.

- Po zmianach w Polsce jest trochę niewiadomych, choćby w związku z zapowiedziami likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia - przyznał prof. Krupa. - Niemniej już teraz można zarysować sprawy, nad którymi warto się pochylić. Na przykład nad skierowaniami do sanatoriów dla małżeństw. Jako lekarz z czterema specjalizacjami nie wierzę, by w tym samym czasie mąż i żona chorowali na te same choroby i muszą być w tym samym czasie tak samo leczone. Dla jednego z małżonków wyjazd do sanatorium to po prostu wyjazd na wczasy. Tak być nie może.

Zdaniem profesora, warto też zastanowić się na kongresie na położenie w sanatoriach akcentu na rehabilitację z wykorzystaniem surowców naturalnych. - Mamy w uzdrowiskach świetnych lekarzy balneologów, znakomitych fizjoterapeutów i bazę nie gorszą niż w wielu ośrodkach zachodnich. Należy to optymalnie wykorzystać.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Czy jest jeszcze szansa na odwołanie tych imprez bo grozi nam kompromitacja na całego.

Co im pokażemy ?

Kramiki, brak pijalni, rozwalony basen, sypiące się tężnie, hałas, przystanek autobusowy, dworzec. maszt, grzybek itd. itd.

Pierwsze uporządkujmy uzdrowisko a pózniej dopiero zapraszajmy gości.

Niestety potencjalni goście coraz liczniej wybieraja inne bardziej atrakcyjne miejsca. Legenda legendą a ludzi coraz mniej zwł. tych z kasą tj. komercyjnych.

Ciechocinek czeka na lepszych gospodarzy i lepszy widocznie czas.

Z
Zenia
Konkurencja się rozwija Ciechocinek zwija
M
Mieszkaniec
I czym Ciechocinek się pochwali? Zamkniętym basenem? Rozwalonym grzybkiem? Czy też nie remontowanymi tężniami? Wszystko co ważne w Ciechocinku idzie w ruinę, ale ich zarządca dużą pensję co miesiąc ma. A inwestycji zero, no może w kamery na obiektach żeby pracowników kontrolować. A budynki aż cuchną komuną i ich wyposażenie. Czym tu się chwalić? Ze wstydu co niektórzy powinni się spalić. No chyba że taki mają przykaz żeby Ciechocinek do upadku doprowadzić, podczas gdy inne uzdrowiska w Polsce rozkwitają i stają na głowie żeby do siebie kuracjuszy ściągnąć.
G
Gość

Niedawno gościli tu hucznie chińską delegację. Było wiele szumu i nadziei. I co ???

Nikt z nich do tej pory nie dojechał i raczej nie dojedzie.

Podobnie z tymi kongresami - przyjadą bo zapraszają i na tym koniec.

Zacznijcie faktycznie od dojazdu. Ostatnio gościłem w sanatoriach w Czechach i na Węgrzech. Dojadą po ciebie, zabiorą i jeszcze bagaże wnoszą. Tu z kolei nikt na ciebie nie czeka w Aleksandrowie. Może jedynie czeka brudny i odrażający autobus, który nawet nie stanie na Zdrojowej - skąd dla wielu bliżej.

Pierwsze zacznijcie o małych rzeczy a pózniej marzenia o światowych kuracjuszach.

m
men
W dniu 26.11.2015 o 16:22, Gość napisał:

Tylko, że z całej Europy bardzo cieżko do Ciechocinka dojechać bo nie ma tu połączenia kolejowego. A teraz wyobraźmy sobie jakby wyglądała taka podróż kuracjusza z Europy do Ciechocinka - po przylocie musiałby wsiąść w miejski autobus i dojechać na dworzec kolejowy albo autobusowy. Gdyby tłukł się autobusem to dojechałby do Ciechocinka bezpośrednio ale jakby wybrał połączenie kolejowe to musiałby wysiąść w Aleksandrowie Kujawskim, przesiąść się na autobus i w ten sposób dojechać do Ciechocinka. Po dotarciu do Ciechocinka kuracjusz musi przebyć jeszcze pieszo z bagażem dość pokaźną trasę do docelowego sanatorium. Wracając do domu ma powtórkę z rozrywki.  A jak to wygląda w Europie albo nawet rozwijających się krajach trzeciego świata - tam kuracjusz jak tylko znajdzie się na lotnisku to jest stamtąd zabierany przez podstawiony środek lokomocji do samego sanatorium a w sanatorium jeszcze wniosą mu bagaże do pokoju. Oczywiście ten transfer lotnisko-sanatorium-lotnisko jest w cenie pobytu.

Masz rację.

G
Gość
Jezu co to za bełkot!
K
KARAKAL

I ja wielokrotnie pisalem o problemach transportu a nawet dalem propozycje rozwiazania problemu w swoim "Testamencie dla miasta i mieszkancow Ciechocinka", Rowniez tymczasowe w pozniejszych uzupelnieniach (patrz google.pl).

G
Gość
W dniu 26.11.2015 o 11:18, KARAKAL napisał:

Ciechocinek ma tak wspaniale polozenie, jakiego zadne inne uzdrowisko w Polsce nie ma. W Azji mowia ,ze to takie polozenie jest bardzo szczesliwym. Przez polaczenie z rekreacja i turystyka, moglby leczyc osoby z calej Europy. Jednoczesnie rozwiazac sprawy bezrobocia w centalnej czesci wojewodztwa.

Tylko, że z całej Europy bardzo cieżko do Ciechocinka dojechać bo nie ma tu połączenia kolejowego. A teraz wyobraźmy sobie jakby wyglądała taka podróż kuracjusza z Europy do Ciechocinka - po przylocie musiałby wsiąść w miejski autobus i dojechać na dworzec kolejowy albo autobusowy. Gdyby tłukł się autobusem to dojechałby do Ciechocinka bezpośrednio ale jakby wybrał połączenie kolejowe to musiałby wysiąść w Aleksandrowie Kujawskim, przesiąść się na autobus i w ten sposób dojechać do Ciechocinka. Po dotarciu do Ciechocinka kuracjusz musi przebyć jeszcze pieszo z bagażem dość pokaźną trasę do docelowego sanatorium. Wracając do domu ma powtórkę z rozrywki.  A jak to wygląda w Europie albo nawet rozwijających się krajach trzeciego świata - tam kuracjusz jak tylko znajdzie się na lotnisku to jest stamtąd zabierany przez podstawiony środek lokomocji do samego sanatorium a w sanatorium jeszcze wniosą mu bagaże do pokoju. Oczywiście ten transfer lotnisko-sanatorium-lotnisko jest w cenie pobytu.

G
Gość

Wychodzi na to, że w przyszłym roku będziemy mieli w Ciechocinku dwie konferencje uzdrowiskowe. Pierwsza z nich to kongres uzdrowisk polskich z inicjatywy burmistrza Dzierżewicza a druga to konferencja poświęcona medycynie uzdrowiskowej z inicjatywy przewodniczącego RM Zajączkowskiego. O tej inicjatywie  Zajączkowski rozmawiał w Moskwie 

K
KARAKAL

Ciechocinek ma tak wspaniale polozenie, jakiego zadne inne uzdrowisko w Polsce nie ma. W Azji mowia ,ze to takie polozenie jest bardzo szczesliwym. Przez polaczenie z rekreacja i turystyka, moglby leczyc osoby z calej Europy. Jednoczesnie rozwiazac sprawy bezrobocia w centalnej czesci wojewodztwa.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska