Wiele z nich wykorzystuje poddasza, kratki wentylacyjne i szczeliny w płytach, z których zbudowane są bloki, aby tam zakładać swoje gniazda. Dla spółdzielni mieszkaniowych nie są to mile widziani lokatorzy.
Podczas prac remontowych często zapada decyzja władz spółdzielni o zamknięciu możliwości dla bytowania ptaków. Ptaki zaczynają wtedy walkę o swoje schronienia i wydziobują otwory w świeżo wyremontowanych blokach, niszczą plastikowe kratki. Taką sytuację obserwujemy między innymi w blokach przy ulicy Smólskiej, gdzie w ostatnich dniach ptaki wydziobały już nie tylko dziurę w okolicach wentylacji na wysokości 4. piętra bloku, ale również na wysokości trzeciej kondygnacji.
Oczywiście wysiedlenie ptactwa nie jest prostą sprawą. Sprawę reguluje ustawa o ochronie przyrody z 2004 r. Zakazuje ona niszczenia siedlisk ptaków, za co uznać można również blokowanie otworów wentylacyjnych.
Więcej w czwartkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".