Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Wda Świecie zdeklasowała Grom Osie

(slaw)
Daniel Grzywaczewski był motorem napędowym większości akcji ofensywnych Wdy. Na zdjęciu próbuje go zatrzymać Paweł Dmuchowski
Daniel Grzywaczewski był motorem napędowym większości akcji ofensywnych Wdy. Na zdjęciu próbuje go zatrzymać Paweł Dmuchowski Sławomir Wojciechowski
Udanie przygodę z Pucharem Polski na szczeblu K-P ZPN zaczęła Wda Świecie. Dziś rozbiła w Osiu miejscowy Grom aplikując mu 9 goli.

Grom Osie - Wda Świecie (Puchar Polski)

Grom Osie - Wda Świecie 0:9 (0:4)
Bramki: Bartosz Czerwiński 2 (21.70.), Daniel Stolkowski (23.), Łukasz Wenerski (42.), Adrian Talaśka (45.), Piotr Żurek (59. - karny), Radosław Mik (76.), Grzegorz Brzeziński (81.), Daniel Grzywaczewski (86.)
GROM: Gwizdała - Warchoł, Łytkowski (46. Wolski), Paczkowski (46. Waśkowski), Graczyk (46. Miedziński) - Bettka, Dmuchowski - Setlak, Romanowski, Kolmajer (46. Piskorski) - Kucenko.
WDA: Pokorski - Szczukowski, Urbański (32. Żurek), Sulowski, Czajkowski - Wenerski (46. Brzeziński), Czerwiński - Lewandowski, Grzywaczewski, Stolkowski (59. Subkowski) - Talaśka (66. Mik).
Czerwone kartki: Wolski, Waśkowski (obaj Grom, 58. min.)

Trenerzy obu drużyn nie ukrywali, że dla nich ważniejsza jest liga. Dlatego wystawili mocno rezerwowe składy. Mecz toczony był w wolnym tempie. W ogóle nie przypominał pojedynku derbowego. Wda potrzebowała tylko 23 minut, by ustawić sobie wynik. Osianie specjalnie nie kwapili się, by odrobić dwubramkową stratę, chociaż w 1. połowie stworzyli sobie kilka okazji. Nie wykorzystali ich Adam Kolmajer, Michał Setlak i Igor Kucenko. Tuż przed przerwą świecianie zadali jeszcze dwa skuteczne ciosy wykorzystując błędy defensorów Gromu.

Czerwień dla osian

Wydawało się, że w 2. części Grom pokusi się o zmniejszenie fatalnego wyniku. Na boisko trener Włodzimierz Korecki wprowadził od razu czterech nowych graczy. Jednak plany spaliły na panewce w 58. min. Wówczas przed własną bramką przewrócił się Dariusz Wolski i zatrzymał ręką piłkę zmierzającą do bramki. Dużo było w tym przypadku, ale arbiter był bezwzględny. Podyktował rzut karny, a Wolskiemu pokazał czerwoną kartkę. Osianie zaczęli protestować i w efekcie z boiska został wyrzucony też Mateusz Waśkowski. Rzut karny pewnie wykorzystał Piotr Żurek i Wda prowadziła 5:0. Piłkarze ze Świecia grali dalej swoje i bezlitośnie zadawali kolejne ciosy. Skończyło się na 9 golach, a mogło na więcej. Kilka udanych interwencji miał młody bramkarz Gromu Dawid Gwizdała. Osianie, mimo gry w dziewięciu, także stworzyli sobie sytuacje do strzelenia honorowej bramki. Najlepsze mieli Tomasz Romanowski i Igor Kucenko, ale na ich drodze stanął dobrze dysponowany bramkarz Jakub Pokorski.

Zatem Wda zagra w 3. rundzie. Z kolei piłkarze mają kilka dni na pozbieranie się, bowiem w sobotę czekają ich kolejne derby powiatu świeckiego, tym razem ligowe. Do Osia przyjeżdża Start Warlubie, lider IV ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska