Wda Świecie pokonała w sparingu Grom Osie [zdjęcia]

Wda Świecie - Grom Osie 4:1 (2:1)
Bramki: Mikołaj Plewa (5), Bartosz Czerwiński (17), Grzegorz Brzeziński (51), Fabian Chabowski (80) oraz Arkadiusz Piskorski (38, - karny)
Wda: Skowroński (46. Zapała) - Kocieniewski, Szczukowski (46. Borowy), Urbański, Wenerski (46. Fredyk) - Witucki, Brzeziński - Chabowski (46. Talaśka), Czerwiński (55. Szczukowski), Plewa (75. Chabowski) - Subkowski (46. Mik)
Grom: Gwizdała - Graczyk, Łytkowski, Środa, Warchoł - Wanat, zawodnik testowany 1 - Waśkowski, Wasiak, Kolmajer - Piskorski. Na zmiany weszli: Miedziński, Kontny, Siekirka, zawodnik testowany 2, zawodnik testowany 3.

Dla Wdy była to ostatnia próba przed ligą. Już w sobotę 3 sierpnia czeka ją inauguracja sezonu z Fogo Luboń. Tymczasem Grom do pierwszego spotkania ligowego (10 sierpnia z Promieniem Kowalewo Pomorskie) zagra jeszcze sparing i mecz Pucharu Polski.
Trzecioligowiec szybko objął prowadzenie. W 5. min. efektownym strzałem, po podaniu Grzegorza Brzezińskiego, popisał się Mikołaj Plewa. Ten po roku przerwy ponownie ma grać w Świeciu. Działacze i trener liczą, że wypełni on lukę na skrzydle po Macieju Kocie, który wybrał korzystniejszą ofertę Unii Solec Kujawski. Osianie słabo zaczęli sparing, a najlepszym tego przykładem była niefrasobliwość we własnym polu karnym w 17. min. Wówczas na 2:0 podwyższył Bartosz Czerwiński. Dopiero po pół godzinie gry Grom zaczął poważniej zagrażać bramce gospodarzy. Spora w tym zasługa dośrodkowań Adama Kolmajera, który po kilku miesiącach (wiosnę spędził w Sparcie Przysiersk) stara się przekonać do siebie trenera Włodzimierza Kolmajera. W 39. min. kontaktowego gola dla osian z rzutu karnego strzelił Arkadiusz Piskorski. Za chwilę mógł być remis, ale Mateusz Skowroński zdołał sparować piłkę na rzut rożny po strzale z wolnego Kolmajera. Jeszcze przed przerwą bliscy wyrównania byli Piskorski i jeden z graczy testowanych przez czwartoligowca.

Skuteczniejsze zmiany Wdy

W 2. części inicjatywa należała do świecian, choć w 46. min. mógł być remis. Jednak Marcin Wanat (przebywa w Osiu na testach) nie skorzystał z prezentu Łukasza Zapały. Niewykorzystana sytuacja zemściła się szybko. W 51. min. po dwójkowej akcji Radosława Mika i Grzegorza Brzezińskiego ten ostatni wpakował piłkę do siatki. Potem dobre okazje bramkowe mieli Plewa, Szymon Kocieniewski, Adrian Talaśka i Radosław Mik, ale do 80. min. wynik się nie zmienił. Wówczas czwartego gola dla Wdy strzelił Fabian Chabowski. Goście w tej części wypracowali sobie tylko jedną klarowną okazję.