https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Raciążek. Na wieść o budowie zapory powstał społeczny komitet

Jadwiga Aleksandrowicz
fot. sxc
Doniesienia o planach budowy zapory na Wiśle w Siarzewie (gm. Raciążek) rozbudziły nadzieję na dużą inwestycję w gminie.

- To u nas, a nie w Nieszawie, planowana była budowa zapory. Porobiono badania geologiczne, pod drugiej stronie rzeki, w gminie Czernikowo, zbudowano wał. Potem nagle ktoś zmienił decyzję. Odtąd mówiło się tylko o budowie zapory w Nieszawie - wspomina radny Karol Berger. - Jestem radnym dziesiątą kadencję, doskonale pamiętam tamte dyskusje.

Emocje związane z budową zapory na 707,9 km Wisły, czyli w Siarzewie, ożyły na nowo po informacjach medialnych, że gdańska Energa rozważa budowę stopnia wodnego właśnie w gminie Raciążek. Trzeciego lutego zawiązał się wśród mieszkańców Komitet Reaktywacji Budowy Stopnia Wodnego w Siarzewie z Wojciechem Drzewieckim, przedsiębiorcą branży gastronomicznej na czele. Społecznicy chcą wspierać pomysł budowy zapory na ich terenie.
W poniedziałek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Raciążek, zwołana na wniosek pięciu radnych: Stanisława Augustyniaka, Władysława Pogorzałego, Marka Chęsiaka, Pawła Szejnera i Jana Kani. Przybyli na nią członkowie społecznego komitetu. Wszyscy chcieli dowiedzieć się od wójt Wiesławy Słowińskiej, na ile realna jest ta inwestycja.

Wójt przypomniała swoje wystąpienie na ubiegłorocznym nadzwyczajnym posiedzenia sejmiku województwa, na który zaproszono wójtów i burmistrzów gmin nadwiślańskich. Pojechała na nie, mimo że wójta gminy Raciążek nie zaproszono.
- Uznałam, że moim obowiązkiem jest obecność na spotkaniu, skoro omawiano na nim warianty lokalizacji zapory - informowała na poniedziałkowym posiedzeniu rady gminy. - Przedstawiono wówczas opracowanie, dokonane na zlecenie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z którego wynikało, że lokalizacja stopnia wodnego w Siarzewie jest korzystniejsza dla energetyki niż budowa zapory w Nieszawie. Mimo to sejmik poparł nieszawską lokalizację.
Udało się nam dotrzeć do opracowania, wedle którego zbudowanie stopnia wodnego na 707,9 km Wisły (w Siarzewie) w porównaniu z ewentualną lokalizacją stopnia w Nie-szawie, pozwoli uzyskać: efekty energetyczne większe o 10 procent; lepsze warunki wykorzystania mocy szczytowych elektrowni Włocławek bez szkody dla środowiska; zwiększenie pojemności zbiornika o ok. 25 procent, polepszając warunki gospodarki wodnej w okresie przepuszczania fali powodziowej; ochronę przed erozją denną odcinka rzeki, gdzie obecnie obserwuje się intensywne wymywanie; zmniejszenie wahań lustra wody poniżej stopnia wodnego Włocławek przy szczytowej pracy elektrowni; nowe połączenie komunikacyjne w pobliżu Ciechocinka i projektowanej autostrady.
Gmina juz w marcu ubr. wystąpiła do marszałka województwa o ujęcie budowy tamy w Siarzewie w planie zagospodarowania województwa.

Na poniedziałkowej sesji, gminni radni zobowiązali wójt Słowińską do przeprowadzenia rozmów z Energą i sformułowali stanowisko wspólnie z komitetem społeczników popierające pomysł budowy stopnia w Siarzewie. Przytoczono w nim szereg argumentów za tym projektem. Stanowisko ma trafić do Polskiej Grupy Energetycznej Energa, premiera, min. środowiska, wojewody i marszałka wraz z prośbą o poparcie projektu budowy zapory w Siarzewie.

Samorządowcy liczą na to, że skoro zaporę ma budować firma prywatna, a nie państwo, to decydujące o lokalizacji zapory będą argumenty ekonomiczne, a nie na przykład polityczne, i że inwestor zapewne ponownie przeprowadzi badania i analizy. Chcą jednak trzymać rękę na pulsie i wspierać wszelkie zabiegi, zmierzające do budowy zapory wodnej w gminie Raciążek. Czekają na nią od lat.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
racuch
W dniu 11.02.2009 o 12:40, kipuś napisał:

Czym tu się podniecać,Nieszawa walczy tyle lat i nic,a tu nagle kolejny pomysł i wielkie poruszenie.A jak wam się nagle Siarzewo przypomniało,że należy do waszej gminy,to jest tam droga łącząca Nieszawę z Ciechocinkiem.Dość znacząca dla turystów,więc wypada czasem dziury połatać i w okresie zimowym zadbać o bezpieczny przejazd,bo trochę śniegu i mrozu i jest ślizgawka .



Typowa nieszawska nie znajomość faktów: droga miedzy Ciechocinkiem a Nieszawa to droga powiatowa a w powiecie rządzą podobnież wasi przedstawiciele z rodziny.... A energa postawi tame tam gdzie będzię jej się opłacało nie patrząc na jakiś lokalnych działaczyków, którzy po za szumem nic nie robią i nie zrobią a obiecują biednym ludziom wybudowanie tamy, i wtedy będzie według nich eldorado ..... bez komentarza!
k
kipuś
Czym tu się podniecać,Nieszawa walczy tyle lat i nic,a tu nagle kolejny pomysł i wielkie poruszenie.A jak wam się nagle Siarzewo przypomniało,że należy do waszej gminy,to jest tam droga łącząca Nieszawę z Ciechocinkiem.Dość znacząca dla turystów,więc wypada czasem dziury połatać i w okresie zimowym zadbać o bezpieczny przejazd,bo trochę śniegu i mrozu i jest ślizgawka .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska