Z inicjatywą zmierzającą do zmiany granic Włocławka, poprzez włączenie do miasta części terytorium gminy Włocławek wystąpił prezydent Marek Wojtkowski. Inicjatywę prezydenta poparła Rada Miasta. Uzasadniając potrzebę zmiany granic prezydent wskazał na potrzebę budowy połączenia alternatywnego łączącego Michelin z pozostałą częścią Włocławka, co zdaniem prezydenta Włocławka jest przedsięwzięciem bardzo pożądanym społecznie. Władze miasta są też przekonane, że włączenie terenów gminy Włocławek do miasta usprawni skomunikowanie miasta z gminą Włocławek.
Gmina Włocławek zarządziła konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie. Wzięło w niej udział 749 mieszkańców, ale 5 ankiet było nieprawidłowo wypełnionych. Spośród 744 aż 706 wyrażało sprzeciw wobec zmiany granic, a tylko 38 było za. Ostateczną opinię w tej sprawie wyraziła na wtorkowej sesji Rada Gminy. I powołując się na wyniki konsultacji z mieszkańcami ((innego uzasadnienia w uchwale nie ma) wyraziła jasne stanowisko - brak zgody na włączenie 180 hektarów należących do gminy do miasta.
Czy taka opinia może mieć negatywny wpływ na plany miasta związane z planowaną inwestycją? To mało prawdopodobne. Po tym, jak gmina Włocławek przekazała informacje o wynikach konsultacji z mieszkańcami, Krzysztof Kukucki, zastępca prezydenta Włocławka zapowiedział, że w marcu będzie w sprawie zmiany granic miasta złożony wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Czy w sytuacji, gdy opinia gminy Włocławek jest negatywna, wniosek ma szansę na akceptację? Na odpowiedź na to pytanie musimy trochę poczekać. Ostatecznie bowiem, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, Rada Ministrów w drodze rozporządzenia tworzy, łączy, dzieli i znosi gminy oraz ustala ich granice.
