Temat podjął lokalny tygodnik "Czas Chojnic". Poinformował wojewodę pomorskiego, że radna Anna Redzimska świadczy usługi pielęgniarskie z wykorzystaniem mienia komunalnego. Chodzi o SP ZOZ w Czersku. W skrócie: zgodnie z przepisami zachodzi konflikt interesów.
Wojewoda wystąpił do gminy o zajęcia stanowiska. Poinformował o tym na ostatniej sesji rady miejskiej przewodniczący Grzegorz Kobierowski. - Wiemy, że wojewoda wystosuje do nas pismo o wygaśnięcie mandatu radnej - mówi "Pomorskiej" Jolanta Fierek, burmistrz Czerska. - Są dwa wyjścia. Rada albo przychyli się do tego wniosku, albo nie. Przewodniczący na pewno zwoła sesję rady miejskiej. Ma na to trzydzieści dni. - Od radnych zależy głosowanie i niczego nie mogę przesądzać. Ale mój były komitet wyborczy ma większość w radzie miejskiej. Gdy rada nie podejmie uchwały o wygaśnięciu mandatu, to wojewoda wyda zarządzenie zastępcze. Ale nie będzie ono prawomocne. Będziemy mogli złożyć na nie zażalenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.
Fierek jest zdania, że radna nie powinna mieć wygaszonego mandatu, bo nie prowadzi działalności w SP ZOZ. Spółka pielęgniarska nie przyjmuje tam pacjentów, to tylko, jak mówi burmistrz, adres korespondencyjny. - Spółka ma dokument z Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, że usługi mogą być wykonywane tylko w domu chorego - mówi. - Informowaliśmy o tym wojewodę.
Dodajmy, Redzimska jest członkiem komisji, która ma wybrać zastępcę dyrektora ds. medycznych SP ZOZ. Burmistrz nie widzi tu konfliktu interesów i dodaje, że nawet jeżeli dojdzie do wydania zarządzenia zastępczego przez wojewodę, to skład tej komisji się nie zmieni. Powód? Procedury odwoławcze - WSA, ewentualnie NSA mogą zająć nawet rok.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje