W ubiegłym roku policjanci zanotowali w sumie 732 czyny przestępcze, w tym: 149 kradzieży pojazdów, 72 włamania, 71 przestępstw gospodarczych, 32 sprawy związane z narkotykami, 11 przypadków znęcania się nad rodziną oraz, niestety, 202 przypadki prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Kradną i jeżdżą po pijaku - można by podsumować tę statystykę. Nie było, na szczęście żadnego zabójstwa.
Skuteczność swych działań, czyli tzw. wykrywalność policjanci szacują na ok. 79 proc. Z tym, że jest ona w różnych kategoriach różna. Na przykład, gdy chodziło o narkotyki - wynosi 100 proc., ale w przypadku kradzieży - to tylko 52, a w rozbojach - 60 proc.
Pod lupą policjantów, nie tylko w przypadku działań operacyjnych, ale też prewencyjnych, są nieletni. W ubiegłym roku pod różne paragrafy "podpadło" 64 młodych. Były wnioski do Sądu Rodzinnego, ośrodków pomocy społecznej, szkół, rozmowy z rodzicami i pedagogami.
Realizowany jest program "Małolat", odbywają się spotkania policjantów: dzielnicowych, z prewencji lub drogówki w szkołach. Policjanci zapraszani są do przedszkoli i szkół wszystkich szczebli. Chwalą sobie przy tym dobrą współpracę z pedagogami.
Co, zdaniem [radziejowskich,/a> policjantów, może poprawić stan bezpieczeństwa w powiecie radziejowskim? Choćby instalacja monitoringu w miejscach szczególnie zagrożonych wandalizmem i rozbojami. Pomoże też zatrudnienie w szkołach - głównie wiejskich - pedagogów szkolnych, z którymi można by realizować programy prewencyjne. I wreszcie - dobrze by było, gdyby władze powiatu znalazły fundusze na dodatkowe służby dla policjantów radziejowskiej KPP, co pozwoliłoby zwiększyć liczbę patroli prewencyjnych, a co za tym idzie - ograniczyć zdarzenia przestępcze.
Ale ten ostatni postulat wydaje się mało realny. Chociaż, z drugiej strony, po likwidacji posterunków w kilku gminach, może to właśnie samorząd powinien zająć się sprawami bezpieczeństwa obywateli.
Wyświetl większą mapę](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=INNEMIASTA07)
