Rajcy wczoraj rozpatrzyli wspólnie projekt budżetu miasta na 2011 r. oraz wieloletniej prognozę finansowej na lata 2011-2017. Nie zabrakło emocji. Radni PO zadali wiele pytań do dokumentów np. o zagrożenia związane z rosnącym zadłużeniem miasta, sprzedaż majątku czy koszty utrzymania nowej instytucji - Toruńskiej Agendy Kulturalnej. Koalicjanci zdecydowali się przerwać ten punkt obrad i przejść do dyskusji. Wniosek w tej sprawie zgłosił wiceszef rady miasta prof. Grzegorz Górski z PiS: - Pytania, które zadawali radni PO, padały już na posiedzeniach komisji. Nie można w ten sposób paraliżować obrad. Te popisy nic nie wnosiły.
- Pracuję w radzie miasta od 21 lat i po raz pierwszy jestem świadkiem przerwania pytań w trakcie rozpatrywania budżetu - zaznacza Barbara Królikowska-Ziemkiewicz, radna PO. - To łamanie zasady demokracji.
Następnie - w ramach dyskusji - głos w sprawie tych dokumentów zabrali szefowie klubów. - Obecnie zadłużenie miasta wynosi 477 mln zł, a pod koniec tej kadencji osiągnie 1,14 mld zł - zauważa Waldemar Przybyszewski, lider PO. - Chcąc korzystać z funduszy unijnych, musimy się zadłużać, inaczej stalibyśmy w miejscu. Zaciągamy długi jednak na inwestycje, które nie przyniosą w kolejnych latach znacznie wyższych dochodów. Realizowane obiekty nie przełożą się na wzrost gospodarczy.
Prezydent Michał Zaleski w odpowiedzi na zarzuty wskazał inicjatywy, które zwiększą dochody m.in. uzbrajanie terenów pod inwestycje na JAR-ze czy Abisynii. Przybyszewski w imieniu PO złożył też pięć wniosków do budżetu na 2011 r. o dokończenie budowy trasy W-Z między Lubicką a pl. Pokoju Toruńskiego, modernizację Nieszawskiej, wzniesienie mostu tymczasowego, przekazanie Gimnazjum i Liceum Akademickiemu dodatkowej dotacji (500 tys. zł) i zwiększenie o milion zł puli na odnowę zabytków. Wszystkie te poprawki zostały odrzucone przez koalicjantów - Czas gospodarzy, PiS i SLD.
Powody? Most tymczasowy wyceniany ma 60-70 mln zł jest zbyt drogi, na przebudowę Nieszawskiej (15 mln zł) nie ma pieniędzy. Ponadto w tym roku na zabytki miasto wyda prawie 22 mln zł, a budowa trasy W-Z według prezydenta będzie kolidować z rezerwą terenu pod trasę nowomostową na wysokości ul. Waryńskiego. - W przypadku GiLA konieczne są rozwiązania systemowe i tu potrzeba rozmów z parlamentarzystami i ministrami, żeby w systemie subwencji znalazły się godziwe pieniądze dla tego typu placówek - mówi Zaleski.
15 radnych koalicji zagłosowało także jednomyślnie za wieloletnią prognozą finansową i budżetem miasta. Przeciw było 10 rajców PO.
Udostępnij