https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny opozycji drąży temat zwolnień urzędników

Joanna Bejma, [email protected], tel. 52 30 31 215
Maciej Grabowski dociekał, dlaczego w jednostkach podległych Urzędowi Miejskiemu doszło do zwolnień ( w środku).
Maciej Grabowski dociekał, dlaczego w jednostkach podległych Urzędowi Miejskiemu doszło do zwolnień ( w środku). Fot. autor
W trakcie sesji Rady Miejskiej w Żninie Maciej Grabowski dociekał, dlaczego w jednostkach podległych Urzędowi Miejskiemu doszło do zwolnień. - Czy to chodzi o związek z "Niezależnymi"? - spytał burmistrza Leszka Jakubowskiego.

- Szerokim echem odbiła się informacja o fali zwolnień. Zapanowała wręcz jakaś psychoza (o zwolnieniach pisaliśmy 4 lutego w tekście pt. "Jedni zwolnieni, inni na stołki" - przyp. red.) - powiedział radny.

Dodał, że pracownicy dzwonią w tej sprawie na przykład do Dariusza Kaźmierczaka (byłego radnego i kandydata na burmistrza, wystawionego przez "Niezależnych"). - Jakie były kryteria zwolnień tych, a nie innych osób? - dociekał Grabowski i w tym momencie wymienił nazwisko osoby, która jeszcze do niedawna pełniła obowiązki z biurze Rady Miejskiej.

Burmistrz oświadczył, że na razie pracownica ta nie jest zwolniona, bo obecnie przebywa na chorobowym. Ale dodał także: - Czy ja muszę tłumaczyć wszystkie decyzje? Jestem pracodawcą i mam do tego prawo.
Dalej Grabowski zagaił o zwolnieniu jednej z dwóch kobiet z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Dyrektorzy, tak jak i ja mają swoją politykę kadrową. Zresztą każdy dyrektor coś zmienia - oznajmił Leszek Jakubowski.

Przypomnijmy zwolnienia objęły nie tylko Urząd Miejski i MOPS, ale także Miejski Ośrodek Sportu (2 osoby) i Żniński Dom Kultury (1 osoba).
- Ale czy jakieś kryteria były ustalone? Jak się dowiedziałem, z MOPS-u zwolniona została pani z dobrymi kwalifikacjami, a zostały panie z gorszymi kwalifikacjami. Czy to chodzi o związek z "Niezależnymi"? - drążył dalej Grabowski.

Burmistrz powiedział, że w przypadku osoby zwolnionej z MOPS-u z tego, co się orientuje chodzi o staż pracy oraz m.in.o kulturę osobistą. - Jeśli ktoś nie umie obsługiwać klienta, albo robi to źle, to i tak jest pracownikiem gorszym od tego, który ma gorsze uprawnienia - dodał na koniec.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibic
Słowa pana Grabowskiego: "Jak się dowiedziałem, z MOPS-u zwolniona została pani z dobrymi kwalifikacjami, a zostały panie z gorszymi kwalifikacjami. Czy to chodzi o związek z "Niezależnymi"?

Czy to jest temat do publicznego roztrząsania? Moim zdaniem chodzi o nibypolityczną zadymę, a nie o troskę o pracownika. Na jakiej podstawie radny tak mówi - bo słyszał? Czego to ja nie słyszałem ?!?!?!

Jak pracownik uważa, że go dyrektor niesłusznie zwolnił idzie do sądu pracy. Niech dyrektor tłumaczy się przed sądem, a nie burmistrz na sesji przed radnym. Czy radny ma upoważnienie pracownika do występowania w jego sprawie? Dlaczego burmistrz ma ujawniać powody zwolnienia?
Q
Brawo Qniu dzięki za wykład z teorii,bo jak sam widzisz radni są bardzo zapracowanymi ludzmi.Najlepiej wychodzi im bo w 100 %,zwalczanie bezrobocia wsród własnej rodziny.

Nie widzę. Ironia tu na nic, lepiej poczytaj coś pożytecznego na miejskiej stronie UM w Żninie. O co Ci chodzi z tym bezrobociem?
x
xyz
No widzisz jak fajnie? Powoli i nie bez bólu ale idziesz do przodu. No to dalej. Posłuchaj starego Qnia. Radny może pracować (zapoznawać się z treścią, uzyskiwać wyjaśnienia burmistrza i urzędników, dyskutować i opiniować uchwały) w kilku komisjach. Może więc kilka razy rozważać treść projektów uchwał dostarczonych mu w materiałach przedsesyjnych. Taką samą możliwość ma w przypadku okresowo przedstawianych przez burmistrza i kierowników jednostek podległych gminie informacji, sprawozdań itp. Jest to masa papierów i wiele spraw w których się trzeba rozeznać (nauczyć organizacji pracy w urzędzie i jednostkach, procedur, terminologii itp). Z czasem zyskuje się szerszą wiedzę ale z początku, gdy wszystko jest nowe, zabiera to dużo czasu. Radny musi się też kontaktować ze swymi wyborcami np rozmawiając z sąsiadami, znajomymi ale ... "nie jest związany instrukcjami wyborców" tzn nie mogą oni mu "kazać" głosować w określony sposób. Musi myśleć co dobre dla całej gminy a nie tylko dla sąsiadów z jego wsi. No i jeszcze takie drobiazgi: "sesja uchwala Ustawy", bez urazy, nie sesja a rada i nie ustawy a uchwały. Błędne a dość często spotykane, jest określenie "posiedzenie sesji". Sesja to właśnie posiedzenie np. rady. Pozdrawiam i zachęcam do dalszych wysiłków w poznawaniu materii związanej z lokalnym samorządem.

Ale nudny wykład !!! Typowo filozoficzny. Chyba jakiś były lub obecny radny , albo urzędnik.
B
Bezradny
Brawo Qniu dzięki za wykład z teorii,bo jak sam widzisz radni są bardzo zapracowanymi ludzmi.Najlepiej wychodzi im bo w 100 %,zwalczanie bezrobocia wsród własnej rodziny.
Q
Komisje są tylko opiniujące,skłdające sie od 3 do 10 radnych /tylko w przypadki komisji budżetowej/.Natomiast sesja uchwala Ustawy i jest 21 osobowa.

No widzisz jak fajnie? Powoli i nie bez bólu ale idziesz do przodu. No to dalej. Posłuchaj starego Qnia. Radny może pracować (zapoznawać się z treścią, uzyskiwać wyjaśnienia burmistrza i urzędników, dyskutować i opiniować uchwały) w kilku komisjach. Może więc kilka razy rozważać treść projektów uchwał dostarczonych mu w materiałach przedsesyjnych. Taką samą możliwość ma w przypadku okresowo przedstawianych przez burmistrza i kierowników jednostek podległych gminie informacji, sprawozdań itp. Jest to masa papierów i wiele spraw w których się trzeba rozeznać (nauczyć organizacji pracy w urzędzie i jednostkach, procedur, terminologii itp). Z czasem zyskuje się szerszą wiedzę ale z początku, gdy wszystko jest nowe, zabiera to dużo czasu. Radny musi się też kontaktować ze swymi wyborcami np rozmawiając z sąsiadami, znajomymi ale ... "nie jest związany instrukcjami wyborców" tzn nie mogą oni mu "kazać" głosować w określony sposób. Musi myśleć co dobre dla całej gminy a nie tylko dla sąsiadów z jego wsi. No i jeszcze takie drobiazgi: "sesja uchwala Ustawy", bez urazy, nie sesja a rada i nie ustawy a uchwały. Błędne a dość często spotykane, jest określenie "posiedzenie sesji". Sesja to właśnie posiedzenie np. rady. Pozdrawiam i zachęcam do dalszych wysiłków w poznawaniu materii związanej z lokalnym samorządem.
K
Koń
Komisje są tylko opiniujące,skłdające sie od 3 do 10 radnych /tylko w przypadki komisji budżetowej/.Natomiast sesja uchwala Ustawy i jest 21 osobowa.
Q
Faktycznie dać władzę młodym, zdolnym, którym będzie chciało się coś robić dla Żnina. Na sesjach i tak tylko jeden radny się zazwyczaj odzywa, więc pozostali niepotrzebni ???Nie sprawdza się obecna władza? Nikt nie powiedział ,że muszą rządzić 4 lata . Zmienić można wszystko i wszystkich.

No to daj im tą władzą. Ja byłem na wyborach. A Ty i inni młodzi? "Dać władzę" a niby jak i kto ma to zrobić? Władzę trzeba wziąć! Po pierwsze wystartować, po drugie mieć z czym, po trzecie mieć z kim.

To że się radny na sesji nie odzywa nie oznacza że jest niepotrzebny. Ma się odzywać na posiedzeniach komisji tam odbywa się właściwa robota, poznawanie materii sprawy i ścieranie poglądów. Sesja to tylko wisienka na torcie - prezentacja uchwały i głosowanie kończące procedurę. Jeżeli radny dopiero na sesji wyskakuje z genialnymi pomysłami oznacza że jest populistą i występuje pod publiczkę, nie pracowałwtedy kiedy trzeba było czyli na posiedzeniach komisji i dopiero na sesji mu coś w głowie świta.

Nie orientujesz się w realiach samorządu lub co gorsze celowo zadymiasz. Dowiedz się trochę o sprawie, pogadaj, poczytaj i spróbuj przemyśleć swoje poglądy. Mam nadzieję że się uda bo jak sama piszesz "Zmienić można wszystko i wszystkich".
W
Witold
Mam pytanie do mieszkańców - co jeszcze zniszczy i zlikwiduje nasza wladza przy aprobacie naszych radnych"BEZRADNYCH"?????????????????
G
Gość
marsz milczenia na czele Pani Sara O. i jej kolega którego widziałem w tv jak sie rzucał do radiowozu pod sądem na oskarżonego z agresją chciał go dopaść chmmm... to był marsz przeciw agresji z człowiekiem na czele który emanował w tv agresja najwieksza z wszystkich wiec co to ma być?
nic na pokaz młodzieży droga.
W
Wiktoria
Faktycznie dać władzę młodym, zdolnym, którym będzie chciało się coś robić dla Żnina.
Na sesjach i tak tylko jeden radny się zazwyczaj odzywa, więc pozostali niepotrzebni ???
Nie sprawdza się obecna władza? Nikt nie powiedział ,że muszą rządzić 4 lata . Zmienić można wszystko i wszystkich.
z
zuza
każdy sądzi według siebie,więc niemasz prawa zarzucać komuś że jest jak chorągiewka na wietrze
każdy ma prawo mieć swoje zdanie

nie zarzucam, zwracam tylko uwage, ze trzeba miec swoje zdanie, przemyslane, a nie zmieniac go co rusz
K
KASIA CZERNIAK
Czytając wypowiedzi wpadłam na pomysł może nie napiszę tutaj nowości, ale czy w tym mieście nie ma młodych ludzi ? Ktoś w innym temacie napisał, że Karol Białecki zrobił marsz milczenia, żeby być radnym - ale patrząc na to z boku to wcale nie głupi pomysł, człowiek bardzo pomysłowy, zorganizowany itp, albo Piotr Malak on również w tym mieście potrafi coś zrobić, do głowy przychodzą mi jeszcze nazwiska Otto - chociaż z tego co pamiętam startowała już na radną, Michał Szymczak, nawet "Dzwonię z Wenecji" myślę, że coś by załatwił swoim stylem bycia. Co wy na to ? Dlaczego głosujecie ciągle na te betonowe głowy ? Dajcie szanse młodym.

KASIA CZERNIAK
i
irka
a, że burmistrz niszczy miasto to jest fakt
popieram wypowiedz Kamy
i
irka
każdy sądzi według siebie,więc niemasz prawa zarzucać komuś że jest jak chorągiewka na wietrze
każdy ma prawo mieć swoje zdanie
s
sprawiedliwy
Pani Zuziu proszę nie powtarzać oskarzeń pana Burmistrza ,który zapomina o panu "Z" /jak on postępuje z ludzmi/,a nadal pracuje w Urzędzie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska