Radny Wiśniewski przeprasza za "korupcję polityczną" radnego Wojciecha Chyłę [wideo]

Do tej sytuacji doszło podczas sesji w grudniu 2016 roku. Wówczas radni decydowali o sprzedaży części szpitala spółce Grudziądzkie Inwestycje Medyczne. GIM wraz z tą transakcją przejął część ogromnego długu szpitala.

Miał decydujący głos

Wojciech Chyła, który do rady miejskiej dostał się z listy Prawa i Sprawiedliwości zagłosował wówczas „za” tą uchwałą. W ten sposób - wbrew stanowisku radnych PiS - udzielił poparcia projektowi Roberta Malinowskiego, prezydenta Grudziądza. Głos Chyły był wtedy decydujący, bo po odejściu z szeregów PO Szymona Gurbina i Macieja Glamowskiego, Platforma straciła większość w radzie miasta.

Radny Wiśniewski nie przebierał wtedy w słowach: - To korupcja polityczna! - grzmiał po głosowaniu.

Więcej: Radny Chyła przechylił szalę. Część szpitala trafi do Grudziądzkich Inwestycji Medycznych

Po tych słowach Wiśniewski z Chyłą spotkali się w sądzie. Pozew o naruszenie dobrego imienia złożył Wojciech Chyła. Po sugestiach wymiaru sprawiedliwości panowie zgodzili się na mediacje. Okazały się skuteczne, gdyż zawarli ugodę. Zgodnie z nią radny Wiśniewski miał przeprosić za swoje słowa na profilu facebookowym i podczas konferencji prasowej. Tę zwołał na dziś. Odczytał oświadczenie.

Całość oświadczenia:

Po wygłoszeniu oświadczenia Andrzej Wiśniewski komentował:- Rzeczywiście uważam, że określenie „korupcja polityczna” było niezręczne i nieadekwatne, ponieważ samo słowo „korupcja” ma dość jednoznaczny wydźwięk, ale dodanie do niego „polityczna” zmienia kontekst. Mimo wszystko zaznaczam, że było ono niewłaściwe.

Wojciech Chyła, obecnie radny niezrzeszony: - Trudno być w pełni zadowolonym z przeprosin, w sytuacji gdy mocne słowa radnego Wiśniewskiego poszły w świat.

Jak przyznaje Chyła, w pozwie żądał nawiązki finansowej na „zbożny” cel. - Ale na etapie mediacji z niej zrezygnowałem. Ustaliliśmy, że radny Wiśniewski odczyta przeprosiny na sesji rady miejskiej oraz podczas konferencji, którą zwoła.

Przypomnijmy, że w tym roku na pokrycie długu szpitala ze swojego budżetu miasto wyłożyło już 9,5 mln zł. Mimo że pieniądze te powinien przekazać GIM-owi szpital.