Radyjka do odbioru Radia RCh+ jak ciepłe bułeczki?

Centrum Park kupiło kilka miesięcy temu 3 tys. małych radyjek, które odbierają na falach średnich, czyli w sam raz, by słuchać wciąż raczkującej rozgłośni RCh+. Jak poinformował nas prezes Mariusz Paluch, z wszystkimi pochodnymi spółka zapłaciła za każdą sztukę 23 zł, czyli w sumie 69 tys. zł.

A ile udało się sprzedać? Usłyszeliśmy, że 2 tys. 200 sztuk. Każdy nabywca odbiornika musiał zapłacić 25 zł, co oznacza, że udało się odzyskać 55 tys. zł. Zresztą jak mówi Mariusz Paluch, dla Centrum Park najbardziej liczy się każdy nowy słuchacz, których szacuje już nawet na kilka tysięcy osób.

Gdzie trafiły radyjka? Można je zobaczyć m.in. prawie w każdej sali chorych w chojnickim szpitalu. Dyrektor chojnickiej lecznicy Leszek Bonna uważa, że warto było zainwestować w kupno nowych odbiorników. - Oferta była atrakcyjna, więc z niej skorzystaliśmy - powiedział "Pomorskiej". - Nasi pacjenci mają teraz w salach nie tylko telewizory, ale i lokalne radio, za którego słuchanie nie muszą płacić. Chcieliśmy zapewnić im dostęp do wiadomości lokalnych, co radio RCH+ gwarantuje.

Prezes Paluch chce także skierować ofertę zakupu radyjek do innych instytucji, nie zapominając przy tym o hotelach. Odbiorniki trafiły nie tylko do instytucji, ale i do prywatnych domów. Prezes informuje również, że jego wysłannicy trafili do połowy chojnickich domów. Zapewnia, że do końca roku uda się sprzedać wszystkie odbiorniki. Jak przekonywano chojniczan do kupna? Bonusem jest wstęp dla całej rodziny na basen.