Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radziejów Życie kulturalne na letnie upały

Jolanta Młodecka
Jarmark Królewski w Radziejowie
Jarmark Królewski w Radziejowie
Jeszcze tylko w gminach odbędą się dożynki i w zasadzie tegoroczne imprezy plenerowe przechodzą do historii. Życie kulturalne z boisk, rynków i parków wraca w mury ośrodków, świetlic i bibliotek.

Zaczęło się od majowych świąt, potem były czerwcowe "Dni..." różnych miejscowości, i kolejne imprezy, które rozkwitły pomysłowością w lipcu i sierpniu. Ich atrakcyjność rzeczywiście zależała od pomysłowości organizatorów, ale też od zasobności gminnej kasy, hojności wójta i możliwości wyciągnięcia pieniędzy z unijnego źródełka, różnych programów odnowi wsi, integracji społecznej, itp. Były więc festyny rodzinne, festiwale smaków i sołtysiady.

Osobnym zjawiskiem są różnego rodzaju inscenizacje historyczne. Nieodmiennie cieszą się wielką popularnością. Sztandarową imprezą tego typu w powiecie radziejowskim, znaną daleko poza Kujawami, jest inscenizacja bitwy pod Płowcami.
Nie ma może takiego rozmachu, jak inscenizacja pod Grunwaldem, ale też robi wrażenie. W minioną niedzielę przygotowano kolejną, dziewiątą już imprezę. Oglądały ją setki widzów, a rejestracje samochodów na parkingu wskazywały, że pod Płowce przyjechali miłośnicy historii i rycerstwa z różnych stron kraju.

Dzień wcześniej na Rynku w Radziejowie odbył się Jarmark Królewski, impreza podobna w charakterze, choć oczywiście skromniejsza. Ale była to kolejna okazja do zapromowania regionu, nie tylko jego walorów historycznych, ale też folkloru i miejscowego rękodzieła artystycznego. Stragany z wyrobami wiklinowymi, ceramicznymi, stoiska ze słod- kościami wypieczonymi przez członkinie miejscowych kół i organizacji... Dla dzieci konkursy i zajęcia z mistrzem rzeźbiarstwa w drewnie.
Ile to kosztuje?

Od gminnej władzy oczekuje się przede wszystkim, że będzie wydawała pieniądze zgodnie z najpilniejszymi potrzebami - wyremontuje drogi, wybuduje wodociąg i plac zabaw dla dzieci, oświetli ulicę...

Ale oprócz chleba chce się jeszcze igrzysk. I choć nie brakuje malkontentów twierdzących, że pieniądze podatników wydawane są "na głupoty", to przecież na przykład mieszkańcy gminy Radziejów mogą być dumni z tego, że to u nich zorganizowano tak piękną imprezę. W budżecie gminy na ten rok na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego zapisano ok. 171 tys. zł., w tym 37 tys. z przeznaczeniem na uroczystości "Płowce 2010". Dodajmy, że imprezę wsparli też inni sponsorzy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska