Radzyń Chełmiński. Festyn charytatywny dla Maksia chorego na raka

Maksio ze swoim tatą - Jackiem Węglińskim
(fot. Piotr Bilski)
Festyn obfitował mnóstwem atrakcji. Najwięcej do wyboru miały oczywiście dzieci. Ogromną frajdę maluchom sprawiały m.in. przejażdżki qadami oraz zabawy ruchowe i liczne konkursy. W tym loterie. Fanty podarowali m.in. rówieśnicy Maksa z Przedszkola Samorządowego w Radzyniu Chełmińskim. To właśnie do niego maluch uczęszczał zanim zachorował.
Najważniejsza jednak oprócz zabawy, była zbiórka pieniędzy na leczenie Maksa. Zasiliła ją m.in. licytacja cennych gadżetów. Np. policyjna maskotka została sprzedana za 160 zł, a pióro podarowane przez posła Janusza Dzięcioła kupiono za 85 zł.
Powiat grudziądzki. Mały Maksio jest chory na raka. Możemy wesprzeć jego leczenie
Dopiero nabierają wiatru w żagle....
- Akcja będzie trwała dalej! - zapewnia Zofia Kowalska, wicedyrektorka przedszkola w Radzyniu Chełmińskim, które było organizatorem festynu. - Na Maksia czekają dzieci w przedszkolu. Czeka na niego cały świat! Ogromnie się cieszymy, że udało się zebrać tyle pieniędzy.
W sumie udało się w sobotę zebrać 9.058 zł. Ponadto firma przekazała rodzinie chłopca drzwi warte 1,5 tys. zł.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »