Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Sobolewski - szef włocławskiej Rady Miasta - stanął przed sądem

Dariusz Knapik [email protected] Tel. 52 326-31-41
Rafał Sobolewski (pierwszy z prawej) przed wejściem na salę rozpraw nie tracił humoru
Rafał Sobolewski (pierwszy z prawej) przed wejściem na salę rozpraw nie tracił humoru Fot. Wojciech Alabrudziński
Rozpoczął się proces przewodniczącego włocławskiej Rady Miasta. Prokuratura wszczęła przeciw niemu śledztwo po publikacji "Gazety Pomorskiej".

www.pomorska.pl/wloclawek

Więcej aktualnych informacji z Włocławka znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/wloclawek

Szef włocławskiej rady, kierownik miejscowej delegatury Urzędu Marszałkowskiego Rafał Sobolewski zasiadł dziś (wtorek, 1 grudnia) na ławie oskarżonych. Prokuratura zarzuca mu, że jako funkcjonariusz publiczny, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poświadczał nieprawdę oraz dopuścił się oszustw. Czyny te zagrożone są karą do 8 lat więzienia.

Śledztwo wszczęto po opublikowanym w lutym tego roku artykule naszej gazety. O tym, jak szef rady rozliczył delegację do Torunia, na posiedzenie zarządu Związku Miast Nadwiślańskich, które się... nie odbyło. Prokuratura ujawniła potem, że była również druga, toruńska delegacja, w której według niej Sobolewski też poświadczył nieprawdę.

Już na początku procesu oskarżony, którego broni dwóch adwokatów, złożył wniosek, by jego procesu nie rejestrowały dziennikarskie kamery i mikrofony. Jest to bowiem krępujące i mogłoby to mieć wpływ na jego wypowiedzi. Sąd wydał więc salomonowy werdykt: sprzęt będzie wyłączony, ale tylko na czas składania wyjaśnień przez oskarżonego.

Rafał Sobolewski oświadczył, że nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów i zgodził się odpowiadać na pytania sądu. Jak twierdzi, o odwołaniu posiedzenia zarządu Związku Miast wiedział już wcześniej. Ale miał do załatwienia w Toruniu inne urzędowe sprawy, więc postanowił nie rezygnować z wyjazdu. Błędnie wpisano jednak cel podróży. Jak podkreślił, on tylko podpisuje delegacje, które wypełniają urzędnicy. Co do drugiej delegacji oświadczył, że jego podpis został sfałszowany.

Na dzisiejszą rozprawę wezwano 10 świadków. Stawili się wszyscy, poza wiceprezydentem Włocławka, który usprawiedliwił swoją nieobecność. Zeznawali m.in. wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, urzędnicy z włocławskiego ratusza: rzecznik prasowy prezydenta miasta, naczelnik biura rady, sekretarka przewodniczącego rady.

Sąd zarządził przerwę w rozprawie, która wznowiona zostanie 16 grudnia. Zostaną na niej przeprowadzone dodatkowe czynności procesowe, niezbędne zdaniem sądu do wyjaśnienia tej sprawy. Według nieoficjalnych informacji, można się spodziewać, że już 16 grudnia przewód sądowy zostanie zamknięty.

- Cieszę się, że moja sprawa trafiła już do sądu, bo to odpowiednia instytucja by wyjaśnić stawiane mi zarzuty. Mam nadzieję, że jego werdykt będzie dla mnie pomyślny - powiedział nam dziś Rafał Sobolewski. Szef rady zgodził się na publikację swoich personaliów i wizerunku.

Od dnia postawienia mu zarzutów przez prokuraturę przewodniczący rady zawiesił swoje członkostwo w PO. Tylko czasami wpada na posiedzenia partyjnego klubu radnych włocławskiej Rady Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska