Okazuje się, że nowotwór jelita grubego stanowi, obok raka płuc, największe zagrożenie onkologiczne w Polsce. Dynamika wzrostu umieralności na ten typ nowotworu jest jedną z najwyższych spośród wszystkich schorzeń nowotworowych w Polsce, szczególnie u mężczyzn. Jest też znacznie wyższa niż w krajach Europy Zachodniej i Północnej, gdzie umieralność zmniejsza się od wielu lat. Tempo wzrostu umieralności na raka jelita grubego w Polsce jest także bardzo wysokie w porównaniu z innymi państwami Europy Środkowej. Krajem najbardziej skutecznym w leczeniu tej choroby w Europie są Włochy. Najmniej skuteczne natomiast Węgry i Polska.
- W wielu przypadkach zgony z powodu raka jelita grubego to śmierć, której można było zapobiec - mówi Beata Kotoro ze Stowarzyszenia Europacolon Polska działającego na rzecz edukacji o chorobie.
Niestety, słowo "rak" straszy do tego stopnia, że niektórzy wolą unikać badań przesiewowych, aby nie narażać się na stres związany z ryzykiem usłyszenia tzw. trudnej diagnozy.
Tymczasem to właśnie kolonoskopia (badanie przesiewowe) umożliwia obejrzenie śluzówki jelita grubego i wykrycie ewentualnych patologii, najczęściej polipów, które pozostawione mogłyby dać początek zmianom nowotworowym.
Fakty dotyczące stopnia zachorowalności są jednak alarmujące i jasno wskazują na konieczność uświadamiania społeczeństwa, że wcześnie wykryty rak jest wyleczalny. Dostępu do wiedzy potrzebują także osoby, u których nowotwór został zdiagnozowany w zaawansowanej postaci. Jak wskazują członkowie Stowarzyszenia Europacolon Polska - raka na tym etapie rozwoju także można "oswoić".
Stowarzyszenie Europacolon Polska zapowiada, że dołoży wszelkich starań, aby wystawa plakatu "Oswoić raka" oraz inicjatywa wykładów edukacyjnych zagościła w każdym mieście wojewódzkim.
Czytaj e-wydanie »