Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport NIK - zbyt drogie "poprawczaki"

(wom)
fot. sxc
Zakład Poprawczy w Nowem wydaje najwięcej pieniędzy na jednego wychowanka - ustaliła Najwyższa Izba Kontroli. NIK sprawdziła większość poprawczaków w kraju - jest bardzo źle.

Ile kosztuje utrzymanie?

Ile kosztuje utrzymanie?

- Wychowanka zakładu poprawczego - 8 tys. zł miesięcznie;
- Więźnia zakładu karnego - 2,3 tys. zł;
- Dziecka w rodzinie zastępczej - 1300 zł.

System resocjalizacji nieletnich jest drogi i nieskuteczny. Takie są wnioski z kontroli. Mimo zapewnienia wychowankom bardzo dobrych warunków, 58 procent z nich - wychodząc z zakładu - i tak wraca na drogę przestępstwa. - Brakuje jednolitego systemu resocjalizacji, do tego dochodzą przepełnione zakłady i niezbyt prawidłowe wykonywanie zadań - twierdzi Paweł Biedziak, rzecznik NIK.

Zakłady w całym kraju teoretycznie zapewniają wychowankom dobre warunki do resocjalizacji. Istnieją w nich nawet kółka zainteresowań, m.in. komputerowe i krajoznawcze. Tyle że działa w nich niecałe tysiąc resocjalizowanych.

NIK zauważa, że zapewnienie wychowankom dobrych warunków powoduje powstawanie kosztów - dwa lata temu utrzymanie jednego wychowanka kosztowało 6,8 tys. zł, rok temu - już 8 tysięcy.

Najdrożsi - zdaniem NIK - byli wychowankowie zakładów poprawczych w Nowem (18,3 tys. zł) w Kujawsko - Pomorskiem i i Trzemesznie (15,2 tys. zł) w Wielkopolskiem.

Najcięższe to najdroższe

Pod koniec marca w Nowem zbuntowało się pięciu wychowanków, którzy próbowali uciec. Z dyrektorem zakładu w Nowem nie udało nam się wczoraj porozmawiać.

Grzegorz Grzegorek, dyrektor zakładu w Trzemesznie, mówi: - Odpowiedź na pytanie, dlaczego w Trzemesznie czy Nowem koszty utrzymania wychowanka są najwyższe, jest prosta. Trzemeszno to najcięższy zakład w Polsce. Nie można porównywać nas z zakładem, który ma 90 podopiecznych, podczas gdy ja mam ich tylko dwudziestu czteru. A kwoty przyznawane na zakłady są takie same.

W Trzemesznie NIK ujawniła, że - mimo zaostrzonych rygorów - wychowankom kupowano... papierosy. - Jestem dyrektorem od 1 stycznia, kontrola była wcześniej. W tej chwili zakład ma nowy regulamin, jest zakaz palenia dla podopiecznych do 18 lat - mówi Grzegorek.

Zostają przestępcami

Kiepsko - w świetle wydawanych na resocjalizację pieniędzy - wygląda rzeczywisty powrót podopiecznych zakładów do normalnego życia. Także w naszym województwie.

W podbydgoskim Szubinie 61 procent wychowanków jest znów przestępcami (70 osób, 22 siedzi w więzieniu), jednego wciąż szuka się listem gończym. Tyle samo procent dotyczy podopiecznych zakładu w Kcyni (71 osób). W przypadku Nowego, na drogę przestępstwa wrócił 87 proc. wychowanków (35 osób, 15 znowu odbywa karę więzienia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska