https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Raport: Polskie sądy przed Azerbejdżanem, ale za Słowenią

Maciej Czerniak
Andrzej Rzepliński i sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Andrzej Zoll
Andrzej Rzepliński i sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Andrzej Zoll Michał Dyjuk
Sędziowie mają u nas więcej pracy niż ich koledzy po fachu ze Słowenii czy Serbii i Czarnogóry, ale mniej niż w Azerbejdżanie i... Irlandii.

Wśród ponad tysiąca uczestników sobotniego Kongresu Sędziów Polskich byli również przedstawiciele sądów z Kujaw i Pomorza.

- Nasz udział w kongresie był obowiązkiem. To, co w ostatnich miesiącach dzieje się z sądownictwem w Polsce, można porównać tylko do powolnego zawłaszczania przez władzę wykonawczą - mówi jeden z sędziów. Chce pozostać anonimowy.

W podobnym tonie wypowiadał się między innymi prof. Andrzej Zoll. - Obrona demokratycznego państwa prawa staje się dzisiaj wyzwaniem dla wszystkich obywateli świadomych występującego już bezpośredniego zagrożenia - to słowa sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. - Staje się wyzwaniem szczególnie dla prawników i przedstawicieli władzy sądowniczej, tej władzy, która jest obecnie i będzie w najbliższej przyszłości obiektem ataków.

Pomijając nawet trwającą już ponad pół roku wojnę o Trybunał Konstytucyjny, polskie sądownictwo przeszło wiele w ostatnim czasie. W ciągu dwóch lat przeprowadzono w sądach trzy reformy i cofnięto jedną. By wspomnieć choćby przyjętą jeszcze pod rządami koalicji PO-PSL zmianę trybu procesu karnego na kontradyktoryjny, anulowaną w tym roku z inicjatywy nowego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Jaka jest zatem kondycja polskiego sądownictwa? Jak mają się sądy w naszym regionie? Z badań „Temida 2015” opublikowanych na początku roku wynika, że 58 proc. sędziów pracuje w warunkach podwyższonego stresu, a aż 70 proc. twierdzi, że ich jednostki są źle zarządzane.

Z danych informatora statystycznego Ministerstwa Sprawiedliwości wynika z kolei, że średni czas trwania postępowania sądowego w pierwszej instancji w okręgu bydgoskim to 6,23 miesiąca, w toruńskim - 4,55, a we włocławskim - 5,37. Dla porównania najdłużej postępowania są prowadzone (średnio) w Warszawie (7,27 miesiąca), a najkrócej - w okręgu Przemyśla (3,28).

Andrzej Zoll: Niech sędziowie składają oświadczenia majątkowe, ale niejawne dla opinii publicznej, wideo: TVN24/x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic

A w Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu ? Np. w sprawie jednego z 15, oskarżonego w głośnej aferze korupcyjnej z udziałem Unii Janikowo. Od aresztowania w styczniu chyba 2009 r. już minęło chyba trochę czasu. Dla Sądu to jednak za jak z bicza strzelił więc proces trwa i trwa i będzie pewnie trwał.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska