Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz nie chciał stracić dochodów z płatnych parkingów

(marz)
Niektórzy kierowcy najwyraźniej zrezygnowali z jazdy
Niektórzy kierowcy najwyraźniej zrezygnowali z jazdy Piotr Bilski
- Miejsc nie ma, bo wszędzie leży śnieg. Z aut wysiadamy w błoto. I za co tu płacić? - pytają grudziądzcy kierowcy.

Strefy płatnego parkowania były darmowe, w największe śnieżyce, np. w Poznaniu.
- W Grudziądzu też to rozważaliśmy - wyjaśnia zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, Jarosław Murgała. - Firma zajmująca się płatnymi parkingami - Coolar - była "za". Więcej bowiem kosztowało ją odśnieżanie, niż zarobiła z opłat. Jednak kilka dni bez opłat parkingowych to dla miasta strata kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zresztą, niewiele miast w kraju zniosło w śnieżyce opłaty parkingowe. Bydgoszcz tylko na jeden czy dwa dni.

Dyrektor Murgała wyjaśnia też, że usunięcie śniegu ze strefy płatnego parkowania było trudne. Ciężki sprzęt nie mógł wjechać, bo uszkodziłby stojące na parkingach auta. Łopatami, między samochodami, z tego powodu, też trudno było odśnieżać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska