Ratusz w Grudziądzu bez sekretarza. Dariusz Morczyński na innym stanowisku

Teraz krytyka wykonania Klimka! Gdy wskazywałem na fikcję wyników badań archeologiczno-architektonicznych za setki tysięcy złotych, byłem w zasadzie sam. Pan D. Morczyński swoim zdecydowaniem w 2014 r. uratował fragment rzetelnej wiedzy o budowie zamku w części południowo-zachodniej prze buldożerem.  Archeolodzy w 2012 r. dali budowlańcom wolną rękę, jak saperzy - "teren czysty"., można działać. Wiem to z całą pewnością, ponieważ osobiście o tym dyskutowaliśmy.

Uważam, że taka improwizacja w rewitalizacji obiektu wpisanego do Krajowego Rejestru Zabytków, jak na Górze Zamkowej byłaby nie do przyjęcia w obiekcie , będącym w rękach prywatnych, np. zamku w Rogóźnie. Nie będę powielał tu moich poglądów na ten temat. Wystarczy znaleźć w wyszukiwarce: Marek Szajerka Czy można zbudować zamek w powietrzu?

Pobory Pana byłego Sekretarza pewnie te same ? Stanowisko bezpieczne na wypadek rewolty kadrowej. Cegły zielone wyopalane na Klimku straciły kolor, okazuje się że nadzór Pana Seretarza nie był dokładny, bo nie wypalono zielonych cegieł, tylko je pomalowano lichą farbą. 

W dniu 24.08.2017 o 11:35, Gość napisał:

Pozostali nam tylko Glamowski lub Różycki. 

Nie strasz ludzi.

Pozostali nam tylko Glamowski lub Różycki. 

W dniu 17.08.2017 o 20:48, Gość napisał:

 Jeżeli tak było jak pisze gosc to się delikwenta za brak właściwego nadzory wywala z roboty na zbity ryj.Jeżeli można ZAŁATWIĆ SZEREGOWEGO PRACOWNIKA TO CZEMU NIE POSTAWIONEGO TAK WYSOKO 

Jego nic nie ruszy, bo jest do zadań specjalnych i pod specjalnym nadzorem wiceprezydenta.
 

W dniu 17.08.2017 o 19:32, gość napisał:

Skończyła się era ochrony dla robiących fuchy projektowe w czasie godzin służbowych pod parasolem i za przyzwoleniem sekretarzabrawo Panie Prezydencie

Jeżeli tak było jak pisze gosc to się delikwenta za brak właściwego nadzory wywala z roboty na zbity ryj.Jeżeli można ZAŁATWIĆ SZEREGOWEGO PRACOWNIKA TO CZEMU NIE POSTAWIONEGO TAK WYSOKO

W dniu 17.08.2017 o 10:38, Piotr napisał:

Nosił wilk rady kila.................

Skończyła się era ochrony dla robiących fuchy projektowe w czasie godzin służbowych pod parasolem i za przyzwoleniem sekretarza

brawo Panie Prezydencie

To jest dziwne tyle lat takie stanowisko było niepotrzebne a tu od razu utworzono ciekawe ilu swoich dostanie tam stanowiska oprócz tego głownego. Jak słysze nazwisko Herba to normalnie żle mi się robi cały czas przy  korycie. Ta to teraz bedzie wymiatać.Jezeli to pomysł "S" to chyba nietrafiony

Jeżeli nie zastąpił nikogo na nowym stanowisku to nowa funkcja wymyślona i niepotrzebna, jeżeli nie ma potrzeby zastąpienia dotychczasowego stanowiska to zajmował przez te wszystkie lata stołek niepotrzebnie. Tak czy owak osoba zbędna w Ratuszu i to byłby oszczędności, a nie zmiana z jednego stanowiska niepotrzebnego na drugie.

Nosił wilk rady kila.................