Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Red Devils Chojnice przegrały w Szczecinie

Monika Smól
Dmytro Kharchenko (pierwszy z prawej) zdobył dwa gole dla "Czerwonych Diabłów".
Dmytro Kharchenko (pierwszy z prawej) zdobył dwa gole dla "Czerwonych Diabłów". Monika Smól
Ekstraklasowe Red Devils Chojnice przegrały wyjazdowe spotkanie z Pogonią Szczecin. Zawody rozegrano przy licznej publiczności.

POGOŃ SZCZECIN - RED DEVILS CHOJNICE 6:2 (2:0)

TABELA:

1. Rekord Bielsko-Biała 7 16 35:18
2. Gatta Active Zd. Wola 7 15 23:19
3. Clearex Chorzów 7 15 19:18
4. Wisła Krakbet Kraków 6 13 32:14
5. GAF Jasna Gliwice 7 13 21:16
6. KGHM Chrobry Głogów 6 9 17:13
7. Pogoń '04 Szczecin 7 9 25:29
8. Red Devils FC Chojnice 7 7 23:27
9. Gwiazda Ruda Śląska 7 7 14:20
10. Red Dragons Pniewy 7 7 11:17
11. AZS Uniw. Śl. Katowice 7 5 16:29
12. AZS Uniw. Gd. Gdańsk 7 1 15:31

Bramki: Krzymiński (6), Tubacki 2 (12, 24), Sharovara (29), Gepert (37), Maćkiewicz (40) - Kharchenko 2 (32, 35).
RED DEVILS: Burglin, Bondarenko - SobańskiI, Jączkowski, IvanovI, Kharchenko, Sundeev, Mączkowski, Laskowski, Kolesnik, Kriezel.

Chojniczanie jechali do Szczecina po trzy punkty. Nie udało się urwać nawet jednego. Gospodarze zagrali bardzo zdeterminowani i ani przez chwilę nie oddawali pola gościom.

Już w pierwszych minutach szczecinianie stworzyli sobie pierwszą okazję. Choć jej nie wykorzystali to szybko udało im się powtórzyć sytuację i tym razem trafić do bramki Jacka Burglina.

W odpowiedzi na gola dogodną okazję stworzył sobie Dmytro Kharchenko. Nie udało mu się jednak pokonać Łukasza Koszmidera.
W 12. minucie Łukasz Tu-backi, który zmarnował pierwszą szansę na bramkę w tym meczu zrehabilitował się i dał swojemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie. Do przerwy wynik nie zmienił się.
Z szatni zawodnicy z Chojnic wychodzili z nietęgimi minami, ale też większą determinacją. Starali się stworzyć sytuacje bramkowe, ale obrona Pogoni długo stanowiła dla nich mur nie do przebicia. Nadzieja na przynajmniej wyrównanie wyniku tliła się jeszcze osiem minut przed końcem meczu, gdy do bramki gospodarzy trafił Dmytro Kharchenko. Oleg Zozulya, trener chojniczan, wycofał bramkarza.

Wprowadzenie lotnego gol-kipera przełożyło się na kolejny celny strzał w wykonaniu tego samego zawodnika. Jak się okazało, na więcej naszej drużyny tego dnia nie było stać. Za to szczecinianie jeszcze dwa razy pokonywali golkipera chojni-czan kończąc spotkanie wynikiem 6:2.
Nie wykorzystali okazji

Jakub Mączkowski przyznaje, że kibiców do szczecińskiej hali przyszło bardzo dużo. - Lepszy zespół wygrał, szkoda nam straconych punktów - mówi Jakub Mączkowski, kapitan Red Devils. - Trzeba jednak szybko wziąć się w garść i przed własną publicznością w dobrym stylu pokonać gdańszczan. Niestety, w meczu z Pogonią kilka okazji nie wykorzystaliśmy i raczej my mieliśmy słaby atak niż Pogoń super obronę. Pogoń była zdecydowanie bardziej zdeterminowana. A graliśmy o trzy punkty.

W niedzielę, o godz. 18, Red Devils podejmie w Centrum Parku AZS UG Gdańsk. Pozostałe wyniki: AZS UG Gdańsk - Gatta Active Zduńska Wola 2:5, GAF Jasna Gliwice - AZŚ UŚ Katowice 3:1, Rekord Bielsko-Biała - Red Dragons Pniewy 7:2, Gwiazda Ruda Śląska - Red Dragons 2:1, Clearex Chorzów - Gwiazda Ruda Śląska 2:1.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska