Brodnica zasypana śniegiem
Posypywali piaskiem chodniki
- Na niektórych drogach kierowcy mogą spotkać przewężenia, czasem chwilowo mogą być zmuszeni przejechać jednym pasem. Generalnie jednak drogi wszędzie są przejezdne i posypane piaskiem z solą - zapewnia Głowacki.
Wczoraj, o czwartej rano na zaśnieżone drogi wyjechało siedem zestawów pługo-piaskarek. Najwięcej kłopotów przysporzyła droga Gołkowo-Jastrzębie. Drogowcy posypywali piaskiem i solą odcinki dróg we wsiach, lasach i na mostach.
W Brodnicy pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej pracowali przy odśnieżaniu już od 3 rano. Na ulicach miasta ustawiono 67 skrzynek z mieszanina piasku i soli do posypywania chodników. W newralgicznych punktach miasta stoi także pięć dużych skrzyń z mieszanką. M.in. w pobliżu wzniesienia przy Fabryce Żelatyny. W każdej chwili kierowcy nie mogący podjechać pod górkę, mogą skorzystać z jej zawartości.
Pracę uzupełniał mały ciągnik do odśnieżania traktów pieszych i 14 pracowników PGK. Usuwali śnieg i posypywali chodniki.
- Cały sprzęt pozostający w naszej dyspozycji skierowaliśmy na ulice - mówi Janusz Posłuszny, prezes spółki miejskiej.
W Nowym Mieście Lubawskim sytuacja jest lepsza. Opady śniegu nie były zbyt obfite i drogi są czarne. Na niebezpieczne odcinki dróg wyjechało pięć piaskarek.
- Kierowcy dostosowali się do trudnych warunków drogowych i od dwóch dni nie odnotowaliśmy nawet niewielkiej stłuczki - mówi Małgorzata Hauchszulz z nowomiejskiej policji. - Oby tak było jak najdłużej. Podobnie jest w Brodnicy, gdzie policja odnotowała cztery zdarzenia drogowe, ale tylko przyczyną jednego była za szybka jazda na śliskiej nawierzchni.