https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa frekwencja na wyprawie rowerowej w Tucholi

(jw)
Goście z Wielkopolski także ruszyli w trasę.
Goście z Wielkopolski także ruszyli w trasę. Janina Waszczuk
Promocja może mieć powody do radości, wyprawa pieszo-rowerowa przyciągnęła rekordową liczbę uczestników.

Organizatorem wyprawy pieszo-rowerowej był burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski. A w urzędzie już główkują, jak zorganizować kolejną wyprawę i może coś pozmieniać. - Ta wyprawa na długo zapadnie nam w pamięci, a rowerzyści z Wielkopolski podszeptują nam, że może wybrać dłuższą trasę i zwiedzać ciekawe zakątki po drodze - mówi Agnieszka Schreiber-Gut z promocji. - Dziękuję wszystkim za teraz i zapraszamy na kolejne rajdy.

W rajdzie wzięło udział 46 przedstawicieli pięciu grup rowerowych z Wielkopolski - z Rodzinnego Rajdu Rowerowego Golina, z Grupy Rowerowej im. JP II Kościan, z Grupy Rowerowej Solczanie z Solca Wielkopolskiego i Klubu Turystyki Rowerowej "Pałuki Tour" z Wągrowca oraz z Klubu Turystyki Rowerowej "Wrześnianie". Na czele tej ostatniej stoi Mieczysław Koczorowski, który zachęca tucholan do utworzenia w mieście lub gminie klubu rowerowego. - Macie piękne trasy, jest tylu amatorów jazdy rowerem, skrzyknijcie się - zachęcał wielkopolanin. - To też wspaniała reklama dla miasta.
- Frekwencja bardzo pozytywnie nas zaskoczyła, przeszła nasze oczekiwania, w imprezie wzięło udział 489 osób - dodaje Schreiber-Gut. - Po dopełnieniu formalności zarówno rowerzyści, jak i piesi wyruszyły w trasę.

Amatorzy dwóch kółek pokonali trasę do Świtu i z powrotem, z kolei piesi przemaszerowali 5,5 km uroczą trasą do Piszczka. Dopisała pogoda i humory. Uczestnicy mogli liczyć zarówno na pomoc medyczną, którą zapewniali harcerze z tucholskiego Hufca ZHP, jak i duchową, ponieważ w wyprawie wziął udział proboszcz z parafii w Rudzkim Moście ks. Wiesław Herold. Na rajdzie byli stali bywalcy, ale i tacy, którzy pierwszy raz spróbowali swoich sił. - Jesteśmy pierwszy raz. Bardzo lubimy jeździć na rowerze - mówi Anna Górra z Tucholi. - Dowiedziałam się ze szkoły. Nauczycielka Juliusza, syna nam poleciła wyprawę. Damy radę.

Po powrocie do amfiteatru na wszystkich czekał smaczny poczęstunek - drożdżówka i grochówka. Rozstrzygnięto konkursy. Pierwszy dotyczył ogólnej wiedzy o Tucholi i Borach Tucholskich, natomiast drugi najliczniej reprezentowanej szkoły gminy Tuchola. W pierwszym do wygrania były akcesoria rowerowe, kijki nordic walking oraz dwa rowery, w drugim cyfrowy aparat fotograficzny.

Najliczniej reprezentowaną szkołą okazała się SP nr 3 w Tucholi, wzięło udział 101 uczniów. - Zachęcałam uczniów cały tydzień, promujemy w naszej szkole zdrowy styl życia i udało się, jest nas najwięcej - mówiła Arleta Lewandowska, nauczycielka z SP nr 3.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska