UNISLAVIA - POLONIA/OSTROMECKO 3:3 (0:1)
Bramki: Dawid Berej 2 (77, 85), Michał Kowalski (75) - Marek Wilczak (18. samobójcza), Maciej Pawełczak (60), Robert Kawałek (86).
POLONIA/OSTROMECKO: Napierała - Podraza, Baran (40. Guzmann), Bethke, Gabruś - Janka (77. Paczkowski), Pawełczak, Sawicki, Kubacki - Bruski, Kawałek.
Z powodu nieobecności trenera Macieja Karabasza, zespół poprowadził jego grający asystent Piotr Paczkowski. Przez większość meczu poloniści dominowali na boisku w Unisławiu. Dwubramkowe prowadzenie nie wystarczyło, żeby spokojnie dotrwać do końca spotkania. W ostatnim kwadransie Polonia/Ostromecko znów popełniała błędy w defensywie, a gospodarze korzystali z jej prezentów. Gdy w 83. minucie znów była na prowadzeniu, to radość bydgoszczan zmąciła bramka Dawida Bereja.
- Gdybyśmy wykorzystali wszelkie nasze sytuacje do zdobycia gola, to ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Szansę gry w pierwszym składzie dostał Mikołaj Napierała, ale przy trzeciej bramce zawinił i wpuścił strzał przy krótkim słupku - relacjonuje Piotr Paczkowski.
W środę Unislavia jedzie do Golubia Dobrzynia na mecz z Drwęcą. Piłkarzy Polonii/Ostromecko czeka natomiast pauza, gdyż z rozgrywek wycofał się zespół Sparty II/Dortom Brodnica.