Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont "jedynki". Nie wiadomo, kiedy się rozpocznie!

(bas)
Dwie firmy toczą prawne boje o to, która wyremontuje włocławski odcinek drogi numer "1". Prace miały ruszyć w tym roku. Nie wiadomo, kiedy się rozpoczną.

Uspokojeni obietnicami dofinansowania remontu drogi nr 1 włocławianie czekają na rozpoczęcie robót. Resort infrastruktury obiecał wyłożyć 60 procent kwoty, potrzebnej na remont włocławskiego odcinka krajowej "jedynki". Cała inwestycja ma kosztować ponad 280 milionów złotych.

Tymczasem dwaj potencjalni wykonawcy toczą ze sobą boje, a miastu i zniecierpliwionym kierowcom pozostaje tylko czekać na rozstrzygnięcie sporu.

Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Ogłoszony przez Miejski Zarząd Dróg pierwszy przetarg na wyremontowanie włocławskiego odcinka "jedynki", został unieważniony. Ogłoszono więc kolejny i wkrótce rozeszła się po mieście wiadomość, że wykonawcą oczekiwanej inwestycji będzie firma Strabag.

Wtedy zaprotestował jeden z konkurentów, firma Aprivia. MZD nie unieważnił już całego przetargu, tylko wybór oferty, co oznaczało, że właśnie Aprivia, spółka z Przeźmierzewa koło Poznania, będzie liderem konsorcjum, które remontować będzie włocławską "jedynkę". Tym razem jednak decyzję MZD zaskarżył Strabag. Protest został co prawda odrzucony, ale firma ma prawo złożyć odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych. Termin mija 24 października.

Strabag nie pozostawia złudzeń. - Nasza firma skorzysta z możliwości odwołania się od decyzji Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku - poinformował "Pomorską" Dariusz Słotwiński, dyrektor ds. rozwoju przedsiębiorstwa. - Zaskarżyliśmy tę decyzję, ponieważ chcemy równego traktowania wszystkich firm.

Strabag zarzuca organizatorom przetargu, czyli miastu, jako zamawiającemu i Miejskiemu Zarządowi Dróg, jako prowadzącemu postępowanie - "grzech zaniechania". Chodzi o to, że nie wezwano zainteresowanych remontem drogi firm do udziału w postępowaniu toczącym się w wyniku wniesienia protestów, nie udostępniono im kopii protestów, ponadto dokonano rozstrzygnięcia przed upływem terminów, w którym ewentualne zastrzeżenia mogli składać pozostali wykonawcy.

- W tej sytuacji przyjdzie nam czekać na wyznaczenie terminu rozprawy przez Krajową Izbę Odwoławczą - mówi Piotr Kos- seda, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku. - Teoretycznie powinno to nastąpić szybko, ale w praktyce czeka się długo, bowiem podobnych spraw jest bardzo dużo.

Deklaracja firmy Strabag oznacza, że remont, który miał ruszyć w tym roku, przesunął się w bliżej nie sprecyzowaną przyszłość. - Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia prac natychmiast po podpisaniu umowy z wykonawcą tej inwestycji - zapewnia Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta Włocławka. Nadal jednak nie wiadomo, kto i kiedy owym wykonawcą będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska