Remont "Konopnickiej" - kiedy koniec?

Jak się okazuje, w trakcie przebudowy pojawiły się niespodzianki - utrudnienia wynikające między innymi z posadowienia budynku na trudnym pod względem geologicznym terenie. Prawdopodobnie zajdzie też konieczność, wcześniej nieplanowanego, remontu stropów i tak zwanych dylatacji, które powstają np. w ścianach budynku pod wpływem wieloletniej eksploatacji.

Zabytkowy gmach szkoły jest gruntownie przebudowywany. Wykonawca - Zakład Robót Chemoodpornych i Ogólnobudowlanych "Chemikor" - m.in. wzmocnił fundamenty budynku, wymienił tynki, posadzki. W zakres remontu wchodzi także remont tarasu - wymianą płytek, podwyższenie pomieszczenia małej sali gimnastycznej, remont łazienek, wymiana instalacji elektrycznej. Obiekt będzie dostosowany dla niepełnosprawnych - z windą do ich użytku.

- Cieszymy się, że zakres robót jest tak duży, bo to oznacza, iż siedziba liceum będzie nowoczesną i funkcjonalną placówką - mówi Aneta Jaworska, dyrektorka LMK. - Do tej pory chlubiliśmy się jej klimatem, położeniem przy bulwarach, widokiem na szpetalskie wzgórza. Teraz już wiemy, że będzie to po prostu piękna szkoła!

Zobacz także: 22-latek miał w domu 100 krzewów konopi indyjskich [wideo]

"Konopnicką" przeniesiono w tym roku szkolnym do zastępczej siedziby przy ul. Leśnej. - Radzimy sobie - mówi dyr. Jaworska. - Jeśli będzie taka potrzeba, poradzimy sobie dłużej, niż do września, choć nie ukrywam, że wszystkim nam się już śpieszy do tej nowej szkoły. Tęsknimy za nią.

W zastępczej siedzibie, gdzie nauka odbywa się w dwóch budynkach, trwają obecne egzaminy maturalne. Szkoła przygotowuje się też do przyszłorocznego naboru. - Chcemy utworzyć siedem oddziałów - mówi Aneta Jaworska. - Tyle klas pierwszych szkoła ma obecnie, chcemy więc utrzymać status quo.