Wszystko wskazuje, że PBD Bielczyny nie zdąży wykonać robót w terminie. A ten mija już wkrótce. Prace zgodnie z umową mają się bowiem zakończyć 30 listopada. - Tempo i zaawansowanie prac nie są zadowalające - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD. - Do zakończenia pozostało półtora miesiąca. Jeśli wykonawca nie zrealizuje ich w terminie, będziemy naliczać kary, przewidziane w umowie.
Czytaj także: Toruńskie drogi na ostatniej prostej. Remonty trwają
A te małe nie będą. Za każdy dzień zwłoki mogą wynieść 0,05 proc. wartości kontraktu, czyli nawet ponad 2,2 tys. zł. Czy firmie uda się ukończyć prace w terminie? Mimo kilku prób nie udało nam się skontaktować z właścicielem Bielczyn.
Prace są daleko w tyle. Do tej pory udało się wykonać kanalizację deszczową do Polnej.
Ruszyła budowa następnego odcinka w kierunku IV Pułku Lotniczego. Bielczyny ułożyły też podbudowę i warstwę wiążącą asfaltu na odcinkach od przepustu odprowadzającego wody drenażowe (mieści się między Bluszczową a IV Pułku Lotniczego) w kierunku zachodnim do Bluszczowej i dalej od Bluszczowej na odcinku 150 m. Po stronie zachodniej, w pobliżu Bluszczowej powstała zatoka autobusowa. Trwają prace brukarskie. W tym tygodniu mają być ustawiane krawężniki, które połączą obecnie wykonany zakres z ul. Polną.
Na czym polega ta inwestycja? Szosa Okrężna zyska nowy przebieg - równoległy do istniejącego. Stary układ drogowy zostanie wyremontowany i zostanie przekształcony w ciąg dla pieszych i rowerzystów o szerokości 5 m.
Bielczyny za to zadanie mają otrzymać 4,5 mln zł.
Czytaj e-wydanie »