https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Remont w Ernestowie powinien zacząć się w tym tygodniu

Maciej Ciemny
Przez ten fragment drogi przejeżdża dziennie wiele aut
Przez ten fragment drogi przejeżdża dziennie wiele aut
Praktycznie każdego tygodnia odbieraliśmy w tej sprawie telefony. Narzekali kierowcy, którzy musieli przejechać np. z Sulnowa do Jeżewa. Twierdzili, że w pewnym momencie po prostu nie ma drogi.

- Jadę, jadę, a tu nagle kamienie, piach, asfaltu nie ma. Nie mam pojęcia jak to możliwe w XXI wieku, ale taka sytuacja ma miejsce w Ernestowie, a co najgorsze nikt z tym nic nie robi - grzmiał pan Marcin, który codziennie musi tamtędy przejeżdżać do pracy. W języku drogowców takie zjawisko nazywa się "przełomem". - Mówimy też na to, że droga się przewróciła.Po prostu po mrozach zimy asfalt się chowa, a na górze pojawia się całe podłoże, które w istocie sprawia problemy przy przyjeździe - tłumaczy Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Drogowcy chcą pojawić się na tym odcinku już w tym tygodniu. - Bylibyśmy wcześniej, ale zatrzymały nas deszcze - dodaje Soska. Do prac potrzebne jest wykopanie sporego rowu, a to jest utrudnione w przypadku zwiększonych opadów. Gdy jednak pojawi się tam ekipa budowlana to naprawa drogi zajmie im kilka dni. - Może nieco dłużej trzeba będzie poczekać z położeniem nowej nawierzchni, ale to też będzie kwestia dni - zapewnia Soska.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wyboga
Panie Soska pańskie tłumaczenie jest nie zrozumiałe. O jakich deszczach pan mówi, przecież ta droga jest "zryta" od dawna pana tłumaczenie jest delikatnie mówiąc "głupie", jak zwykle.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska