Restauracja Hotel Ekspresja otworzyła swe podwoje na Rynku w Nakle siedem lat temu. Nie ma drugiego lokalu tej klasy w samym sercu miasta. Właścicielami są państwo Brukwiccy. Lokal specjalizuje się w kuchni polskiej, ale nie tylko polskie dania można tu zjeść, także śródziemnomorskie.
- Oprócz zrazów, schabowych, steka na gorącym kamieniu czy dewolajów wśród klientów niesłychanie popularna jest na przykład zupa kurkowa prosto z pieca zapiekana od góry ciastem francuskim. Goście bardzo ją chwalą - informuje kelner i barman Wojciech Kruczkowski. To on jest organizatorem walentynkowego wieczoru w Ekspresji.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Przygotowaliśmy „Miłość na talerzu” czyli specjalne menu na święto zakochanych. Jako przystawkę proponujemy carpaccio z buraka podawane z serem feta, orzechami i octem balsamicznym, zupę - krem z czerwonej papryki i pomidorów. Jako danie główne polecamy roladę drobiową z suszonymi pomidorami i mozarellą podawane z ziemniaczanym purre i fasolką szparagową, a na deser walentynkowe naleśniki z czekoladą i serkiem waniliowym - wylicza Wojciech Kruczkowski. Zaznacza, że to tylko propozycja. Goście mogą zamówić w walentynkowy wieczór z karty co tylko zechcą.
Potrawy okraszone zostaną tego dnia nastrojową muzyką graną na żywo na gitarze. Restauracja otwarta będzie 14 lutego od godz. 11, do... - Nie ma określonego czasu. To Walentynki, więc nasi goście mogą u nas siedzieć jak długo zechcą - słyszymy w restauracji.
- Już niedługo ruszamy z live cooking. Będziemy gotować przy gościach konkretne dania - zapowiada Wojciech Kruczkowski. - Myślimy też o naleśnikach w ogniu szykowanych przy gościach według ich gustu. To nowość w Nakle.
Czy uda się skończyć z plastikiem?