Dinner in the Sky jest nowatorską platformą kulinarną, która wykorzystuje dźwig do uniesienia w powietrze specjalnego stołu restauracyjnego. Dzięki temu rozwiązaniu obsługa serwuje swoim gościom dania na wysokości nawet 60 m nad ziemią. W ostatnich latach atrakcja zawitała do 60 krajów, nie tylko europejskich, ale także Australii, Indii, Brazylii, USA czy Chin.
W Bydgoszczy można podziwiać z góry Śródmieście. Platforma pojawiła się w piątek na placu Wolności przy I Liceum Ogólnokształcącym. Na gości czeka uczta kulinarna przygotowana przez szefów kuchni z Restauracji Weranda i Karczmy Rzym- Macieja Mateckiego i Dariusza Gibasa.
Menu jest niespodzianką. To specjalnie przygotowana na tę okazję 4-daniowa kolacja, trzymająca wysoki poziom od początku - przekąski, przez zupę, danie główne, do końca, czyli wyjątkowo smacznego deseru, któremu dodatkowego uroku dodaje użyty w przestworzach ciekły azot. Twórcy chętnie dzielą się opowieściami o przygotowanych daniach, ale i dbają o dobry humor gości.
Koszt kolacji to 890 zł. W ofercie dostępna jest również opcja „Drink and Snack in the sky”. Drink z przekąską kosztuje 450 zł. Jednorazowo przy zadaszonym stole mieści się 22 gości. Każdy z uczestników kolacji jest odpowiednio zabezpieczony. Fotele mają możliwość obrócenia, a nawet rozłożenia, aby podziwiać widoki z każdej strony i perspektywy. W drodze na samą górę jest tylko jeden przystanek. Na wysokości 10 m organizatorzy tłumaczą zasady. Z góry doskonale widać najpiękniejsze bydgoskie obiekty.
Dinner in the Sky działa w mieście przez dwa dni. W piątek i sobotę (16-17 czerwca) zaplanowano trzy kolacje. Dwie kolejne odbędą się w sobotę o 18:30 i 20:30. O tej porze platforma wędruje w górę, ale na miejsce należy przybyć wcześniej. Niewykluczone, że za jakiś czas platforma powróci do Bydgoszczy, być może w innej lokalizacji. W sierpniu będzie można wziąć udział w kolacji w Grudziądzu, podczas Międzynarodowych Mistrzostw Juniorów w Balonach na Ogrzane Powietrze.
