SLD we wspomnianym pakcie obiecuje:
- Prawo do bezpiecznego przerwania ciąży do 12 tygodnia.
- Dostęp do nowoczesnej antykoncepcji oraz rzetelnej edukacji o zdrowiu i seksualności.
- Ustawowa gwarancja refundacji in vitro.
- Gwarantowany bezpłatny dostęp do lekarza ginekologa.
- Gwarancja wysokich standardów opieki okołoporodowej, w tym dostępu do znieczulenia.
- Gwarancja miejsca w żłobku dla każdego dziecka
- Równość płac kobiet i mężczyzn.
- Parytet płci we władzach publicznych.
- Natychmiastowa izolacja sprawcy przemocy domowej i edukacja antyprzemocowa w szkołach.
- Alimenty ściągane jak podatki.
W walce o prawa kobiet Sojusz Lewicy Demokratycznej wspiera Arleta Żebrowski z Grudziądza, która problemy w tej kwestii widzi zwłaszcza na szczeblu lokalnym.
Quiz preferencji wyborczych
- Ustawa gwarantuje nam darmowe założenie i wyciągnięcie wewnątrzmacicznej wkładki antykoncepcyjnej. W Grudziądzu nie wykonuje się jednak praktycznie wcale takich zabiegów – tłumaczy Arletta Żebrowski i głośno mówi o zmowie ginekologów. - Celowo nie informują o tym pacjentek, by wykonywać takie zabiegi prywatnie – twierdzi Arletta Żebrowski. - Druga sprawa to in vitro. Minęły dwa lata od kiedy lewicowe kręgi złożyły w ratuszu projekt uchwały in vitro dla mieszkańców. Niestety projekt upadł. Prezydent teraz mógłby ją ponowić, jednak od dwóch lat nie interesuje się tematem. Podobnie jak radni. Dlatego zwróciłam się do naszych przyszłych parlamentarzystów, aby zainteresowali się kobietami w Grudziądzu – dodaje.
Robert Kwiatkowski natomiast tłumaczył w Grudziądzu, że równie ważna do problemów, z którymi borykają się kobiety, jest sytuacja w polskiej służbie zdrowia. - Jest ona chora na niedofinansowanie – mówi.
Narzędzia, które pomogą Ci wybrać
