https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Rodzynki samorządówki”: Aktorzy z Wronia i Zielenia zostali docenieni

Jakub Keller
Nagrodę w konkursie „Rodzynki samorządówki”, dyrektor Sabina Topij-Brylińska (z prawej) odebrała z rąk Anety Jędrzejewskiej, członkini zarządu województwa
Nagrodę w konkursie „Rodzynki samorządówki”, dyrektor Sabina Topij-Brylińska (z prawej) odebrała z rąk Anety Jędrzejewskiej, członkini zarządu województwa Wojciech Alabrudziński
Inicjatywa „Wisienka na torcie”, czyli wystawienie musicalu „Józef i cudowny płaszcz snów w technicolorze” przez stowarzyszenie „Przyjaciele Wronia” została nagrodzona przez marszałka województwa.

12 organizacji pozarządowych, które wykazały się najciekawszymi pomysłami na inicjatywy społeczne, nagrodził w ramach XI edycji konkursu ,,Rodzynki samorządówki” Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Wśród nich znalazło się stowarzyszenie „Przyjaciele Wronia”. Wraz z wyróżnieniem, na konto stowarzyszenia wpłynie nagroda wysokości 2,5 tysiąca złotych.

Przygotowanie było tortem, a nagroda wisienką

Twórcami musicalu „Józef i cudowny płaszcz snów w techni-colorze”, który wystawiła młodzież i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Zieleniu są Andrew Lloyd Webber i Tim Rice. Spektakl przedstawia fragment Księgi Rodzaju Starego Testamentu - dzieje Jakuba i jego synów. Światową premierę miał on w marcu 1968 roku. Sukces musicalu przyczynił się do jego rozwoju. Spektakl został znacznie rozbudowany, a w Ameryce trafił na czołowe pozycje list przebojów. Od jego powstania, a więc od blisko 50 lat, zrealizowano tysiące inscenizacji na całym świecie, zarówno w profesjonalnych teatrach, jak i amatorskich.

Społeczność szkoły w Zieleniu musical ten wystawiła w Wąbrzeskim Domu Kultury w grudniu 2017 r. Wcześniej, w Polsce spektakl przedstawiany był jedynie w Radomiu.

- Tortem było przygotowanie. Nawet gdyby ta tytułowa wisienka (tak nazwano inicjatywę - przyp. red) była kwaśna, dodałaby pikanterii przedsięwzięciu - mówi Sabina Topij-Brylińska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zieleniu i prezes stowarzyszenia „Przyjaciele Wronia”.

Przypomnijmy, że prace nad musicalem trwały 1,5 roku. W jego organizację włączyło się 90 uczniów i 15 nauczycieli.

- Chcieliśmy aktywizować młodzież. Widząc, jak wiele osiągnęliśmy, można stwierdzić, że nam się udało - twierdzi Sabina Topij-Brylińska.

Dlaczego? - Udało nam się pokazać młodzieży, że sukces wymaga sporo pracy, a na drodze do niego zdarzają się porażki, które dotyczą też dorosłych. Uczniowie mogli zauważyć na próbach, że nauczycielom też nie zawsze wszystko wychodziło - wyjaśnia dyrektor zieleńskiej podstawówki.

Dyrektor zdradza też sytuację zza kulis: - Był taki moment za kulisami, kiedy wszyscy trzymali się za ręce w geście wsparcia. Nie było pośmiewiska z tego, że drugiej osobie coś nie wyszło. Po realizacji projektu natomiast umocniła się więź między nauczycielami a uczniami - wspomina dyrektor Topij-Brylińska.

Teraz czas na Piotrusia Pana

W rozmowie z „Pomorską” dyrektor zieleńskiej podstawówki zdradza także, że stowarzyszenie, wraz z młodzieżą planuje kolejny spektakl.

- Uczniowie stwierdzili, że tym razem będzie to Piotruś Pan. Ucząc ich samodzielności chcemy jednak, aby to właśnie młodzież była odpowiedzialna za większość działań związanych z realizacją projektu - wyjaśnia. - Potrzebujemy jednak pieniędzy, gdyż Piotrusia Pana chcemy wystawić z równie wielkim rozmachem, jak poprzedni spektakl - kwituje Sabina Topij-Brylińska.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska