Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok temu odszedł od nas Kamil Pulczyński. Miał zaledwie 28 lat...

PB
Łukasz Trzeszczkowski
Dziś mija rok od tragicznej wiadomości. W nocy z 21 na 22 stycznia 2021 r. zmarł nagle we śnie Kamil Pulczyński, były żużlowiec Unibaksu Toruń. Miał zaledwie 28 lat.

Kamil chorował na serce. Mimo zdrowego trybu życia nie wytrzymało ono dokładnie 12 miesięcy temu. Jego śmierć była ogromnym szokiem dla całego środowiska żużlowego. Na pogrzebie pojawiły się tłumy kibiców, fani Apatora przygotowali wzruszającą oprawę.

Żużel bracia Pulczyńscy (Kamil miał bliźniaka - Emila) zaczęli trenować w wieku 12 lat. Jeszcze zanim uzyskali licencję wielu mistrzów, np. Ivan Mauger, Zenon Plech i Tomasz Gollob wróżyło im ogromne kariery.

"Ivan Mauger zdążył zaproponować nam współpracę przy okazji spotkania na lotnisku w Anglii. Po obejrzeniu kasety z naszą jazdą zdecydował natychmiast, że chciałby mieć nas we własnej „stajni”. Dostaliśmy zaproszenie na dwumiesięczny cykl turniejów do Nowej Zelandii i Australii, w przyszłości Mauger chciał pracować z nimi w Pardubicach, gdzie zamierzał stworzyć swoje europejskie centrum treningowe adeptów żużla" - wspominali zawodnicy.

"To przyszłość polskiego żużla, jestem naprawdę pod wrażeniem ich możliwości" - to opinia Zenona Plecha.

"Już dawno nie mieliśmy w Polsce takich talentów, ale aby odnosili sukcesy, trzeba ich spokojnie, krok po kroku, przygotować do ciężkiej walki na ligowych torach" - mówił z kolei Tomasz Gollob.

Ogromny wpływ na udane początki w żużlu obu braci miał ich śp. ojciec Zbigniew. Prowadził dobrze prosperujący biznes i inwestował w kariery swoich synów. W rozmowie z nami twierdził, że poświęcił na ten cel kilkaset tysięcy złotych. Udało się namówić do opieki nad swoimi synami trenera Stanisława Miedzińskiego. Ekipa jeździła na kontrolne starty do Szwecji i Danii, zawodnicy robili stałe postępy.

"Kiedy kończyli po 13 lat, zaczęli już trenować w klubie pod moim okiem, oczywiście na czysto prywatnym układzie z ich ojcem. W parkingu trudno ich odróżnić, zwłaszcza jak są przebrani w jednakowe kevlary. Na torze jednak sporo ich dzieli. Emil świetnie czuje się przy krawężniku. Z kolei Kamil woli atakować po zewnętrznej. Dlatego w przyszłości będą tworzyć parę doskonałą" - mówił swego czasu pan Stanisław.

Na początku obaj bracia jeździli na zmianę na minimotocyklu odkupionym od Tomasza Bajerskiego na... trawie na toruńskim lotnisku. Do klubu trafili w wieku 13 lat, ale wciąż głównym ich sponsorem był ojciec, bo wówczas w Apatorze liczyła się głównie pierwsza drużyna.

Licencję żużlową Kamil zdobył w 2008 r. jako zawodnik Unibaksu. W nagrodę za robienie stałych postępów dostał w tym sezonie możliwość wyjścia na prezentację przed meczem ze Stalą Gorzów. Na ligowy debiut musiał poczekać do 2010 roku. Pojechał w nim jednak zaledwie w jednym biegu, w którym zdobył punkt. W miarę regularnie zaczął startować dopiero w sezonie 2011.

Do największych sukcesów Kamila należały złoty medal Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (2009), dwa srebra Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (2010 i 2013). Wspólnie z toruńską drużyną wywalczył także jeden srebrny (2013) i dwa brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Polski (2010, 2012).

W Unibaksie jeździł do 2013 roku włącznie. Najwięcej razy na torze pokazał się w sezonie 2012. Pojechał w 20 meczach, w 74 biegach. Zdobył 68 punktów i 11, co dało Mu najwyższą w karierze średnią w Ekstralidze - 1,068.

W sezonie 2013 startował jako gość w Orle Łódź. Później, po odejściu z Unibaksu, reprezentował Polonię Piła, Motor Lublin (kolejna groźna kontuzja) i Kolejarza Rawicz. Przed sezonem 2017 podpisał umowę z Wilkami Krosno, ale upadł podczas treningowych jazd na lodzie i doznał poważnej kontuzji barku. Ostatecznie nie wystartował w żadnym meczu i poinformował o zakończeniu kariery.

Potem pełnił rolę mechanika. M. in. przez dwa lata pomagał Jasonowi Doyle'owi, a w sezonie 2020 Fredrikowi Lindgrenowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska