Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy nie chcą kopalni w Kościelcu

Redakcja
Rolnicy nie chcą kopalni w Kościelcu Prywatny inwestor zabiega o to, aby w Kościelcu otworzyć kopalnię kruszywa naturalnego. Pomysł ten nie podoba się okolicznym rolnikom. Zapowiadają, że zrobią wszystko, aby zablokować te prace.
Rolnicy nie chcą kopalni w Kościelcu Prywatny inwestor zabiega o to, aby w Kościelcu otworzyć kopalnię kruszywa naturalnego. Pomysł ten nie podoba się okolicznym rolnikom. Zapowiadają, że zrobią wszystko, aby zablokować te prace. Dariusz Nawrocki
- Jeśli tutaj powstanie kilkunastometrowa dziura, to okoliczne pola staną się Saharą - przekonuje Mirosław Kowalewski

Gorzany odczują, Dziarnowo też - przekonuje Mirosław Kowalewski z Węgierc. 

Rolnicy już teraz narzekają na małe opady. - Wszystkie mapy pogodowe wskazują na to, że na Kujawach tworzy się pustynia. Teraz jeszcze dojdzie ta kopalnia. Inwestor przyjdzie, wykopie, teren osuszy i odejdzie. A my tu zostaniemy z kłopotami. Od trzech pokoleń jesteśmy tu na tych ziemiach i dotąd jakoś sobie radziliśmy - wyznaje Robert Saładyga z Kościelca, a jego sąsiad Czesław Gajewski dodaje: - Rolnicy zwiększyli hodowlę bydła. Jak powstanie kopalnia, będziemy mieli problemy. 

 

Czesław Gajewski zauważa, że gmina Pakość jest już wystarczająco mocno rozkopana w okolicach Wojdala. - Tam jest wręcz zagłębie żwirowni. W naszej gminie już ich wystarczy - dodaje. Podobnego zdania jest sołtys Kościelca Piotr Małetka: - Wychodzi na to, że gminie bardzo zależy na tych kilku złotych podatku z kopalni. Szkoda tylko, że stracą na tym okoliczni gospodarze. Nam nie chodzi o to, żeby przeszkodzić komuś w prowadzeniu prywatnych interesów. My dbamy o naszą przyszłość. 

 

Rolnicy liczą na to, że burmistrz Pakości Wiesław Kończal skutecznie zablokuje powstanie kopalni w ich miejscowości. Poprosiliśmy burmistrza o komentarz do tej sprawy. Stwierdził, że na początku czerwca spotkał się z rolnikami na czele z sołtysem Piotrem Małetką oraz sołtysem Gorzan, Giebni i Węgierc Tadeuszem Wilińskim. Przekonuje, że w sprawie "żwirowni" wyjaśnili sobie wszystkie wątpliwości. 

 

- Żadne wiążące decyzje jeszcze w tej sprawie nie zapadły. Toczy się postępowanie administracyjne, obecnie z udziałem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Gmina wydała postanowienie w sprawie konieczności sporządzenia raportu oddziaływania tego przedsięwzięcia na środowisko. Ponieważ jeden z rolników złożył zażalenie na to postanowienie, to sprawa trafiła do SKO. Zaproponowaliśmy przeprowadzenie jeszcze w czerwcu tak zwanej rozprawy administracyjnej z udziałem wszystkich stron postępowania, w tym wnioskodawcy i zainteresowanych rolników, w celu "umożliwienia im wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań". Jest to normalny tryb postępowania, kiedy "organ administracji przeprowadza rozprawę, gdy zachodzi potrzeba uzgodnienia interesów stron oraz gdy jest to potrzebne dla wyjaśnienia sprawy" - tłumaczy. 

 

Czy kopalnia w Kościelcu powstanie? - Nie gmina wydaje koncesję w tej sprawie. Jest tylko jednym z organów uczestniczącym w postępowaniu. Na tym etapie postępowania musimy jednak dołożyć wszelkich starań, by uwzględnić żądania stron - podkreśla burmistrz. 

 

Dariusz Nawrocki

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska