Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy: Wymarzła część ozimin. Wojewoda: Komisje będą lepiej działały

Redakcja
- Musimy rozmawiać o formach wsparcia dla gospodarstw - powiedział w Przysieku Ryszard Kierzek (z prawej)
- Musimy rozmawiać o formach wsparcia dla gospodarstw - powiedział w Przysieku Ryszard Kierzek (z prawej) ES
- Pogoda uparła się na nasze województwo - stwierdził Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Jak wynika z wstępnych informacji Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, w regionie są miejsca, gdzie nawet połowa zasiewów zbóż może być zniszczona. Rolnicy, którzy zjechali do Przysieka, apelowali o powołanie komisji do oszacowania strat. Ich uwag wysłuchali wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i wicemarszałek Dariusz Kurzawa.

Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!

 

- Szacuje się, że na naszym terenie wymarzło około 30-40 proc. rzepaku - podkreślił Kierzek. - Musimy rozmawiać o formach wsparcia dla gospodarstw. Niestety, nie wszystkie są ubezpieczone. 

 

- Sytuacja faktycznie jest trudna: zeszłoroczna susza, teraz wymarznięcia. Wiemy, że trzeba sprawnie działać - przyznał Mikołaj Bogdanowicz. Wojewoda podkreślił, że tym razem nie dojdzie do sytuacji, która miała miejsce przy zeszłorocznym szacowaniu strat: - Ona zamyka się w jednym słowie: skandal. Powołaliśmy kontrolę wewnętrzną w urzędzie wojewódzkim, ale nie po to, żeby szukać winnych, ale by wyciągnąć wnioski.

 

Wśród uczestników był Jan Krzysztof Ardanowski.

- Najważniejsze jest przygotowanie rozwiązań, które zadziałają za rok, za dwa - stwierdził poseł PiS-u. - Zanosi się bardzo suchy rok, Wszystko wskazuje na to, że susza będzie równie dotkliwa, a nawet i gorsza niż w zeszłym roku. - Moim zdaniem, zadaniem szefów organizacji rolniczych jest szukanie zasadniczych rozwiązań. Czytelny sygnał o obowiązkowych ubezpieczeniach w rolnictwie powinien wyjść także od rolników z Kujawsko-Pomorskiego. 

 

Wicemarszałek Dariusz Kurzawa zapewnił, że zostały zwiększone środki na doświadczalnictwo odmianowe. - Opadów zimowych jest mało, wymrożeń będzie coraz więcej, więc będziemy rozmawiać o tym, by pula dla Chrząstowa była jeszcze większa. Cieszę się z deklaracji pana wojewody, że unikniemy błędów z zeszłego roku. Komisje, które miały sprawdzać i kwalifikować straty po suszy działały bardzo źle. Mimo sympatii politycznych, trzeba ostro powiedzieć, że była to wina ministra Sawickiego. Tutaj najważniejsze jest działanie, politykę bierzemy na bok. 

 

Tutaj przeczytasz więcej o apelu, który izba rolnicza skierowała do wojewody Mikołaja Bogdanowicza

 

- Będę trochę bronił tego, co się działo w zeszłym roku - podkreślił Wojciech Mojzesowicz, były minister rolnictwa. - W wielu gminach były problemy, prawda. Ale na Kujawsko-Pomorskie spłynęło wiele milionów złotych. Jeśli chodzi o komisję, trzeba mieć wiedzę i wyobraźnię. W mojej gminie - przy suszy - zgłosiło się 500 rolników, przeciętnie każdy miał pięć działek. Jaka była techniczna możliwość, żeby być na każdej działce i spisać protokół i potwierdzić straty? Trzeba było robić to szacunkowo. Powtarzam, że to najwyższy czas, by powołać komisję. Kiedy one rozpoczną czynności, trudno mi powiedzieć. Ale one powinny być przygotowane. 

 

Na polskich polach zostało zniszczonych około 10 proc. zasiewów zboż. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska