Spis treści
- Rolnictwo i wieś to jest coś wspólnego. Głosujcie politycznie, jak uważacie - powiedział Wojciech Mojzesowicz, przewodniczący Rady Wojewódzkiej NSZZ „Solidarność” RI, były minister rolnictwa, podczas piątkowego spotkania 15 września) w podbydgoskim Wtelnie, którego celem było zachęcenie do oddania głosów na rolników. - Jako parlamentarzyści jesteście bardzo wsi potrzebni, nawet jeżeli któryś z was będzie w opozycji. Opozycję będziemy musieli cywilizować. Coraz mniej jest ludzi znających wieś.
Przy wspólnym stole zasiedli także przedstawiciele różnych opcji politycznych, kandydujący do Sejmu.
Nie namawiają do głosowania na konkretną partię
- To są ludzie, którym warto powierzyć swoje zaufanie, ale oczywiście nikogo nie namawiamy na głosowanie na konkretną partię - stwierdził Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.
- W rolnictwie nie powinno się zasypywać dołów! Trzeba szukać rozwiązań systemowych, bo gospodarze muszą zaplanować pracę - powiedział Janusz Walczak, działający nie tylko w rolniczej „Solidarności”, ale i m.in. w Funduszu Produkcji Mięsa Wieprzowego, który jest jednym z kandydatów wskazywanych przez przedstawicieli rolniczych związków, organizacji rolniczych oraz izby rolniczej. Startuje z KW Prawo i Sprawiedliwość w okręgu wyborczym numer 5.
Z tego samego okręgu wyborczego przedstawiciele rolników rekomendowali Emilię Jaskólską (KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni) prowadzącą gospodarstwo w Okalewie oraz Edytę Zakrzewską (KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe), która jest zootechnikiem z wykształcenia, w Łążynie prowadzi rodzinne gospodarstwo i od lat zajmuje kierownicze stanowiska w urzędach i instytucjach zajmujących się rolnictwem.
Oryginalna inicjatywa
Z kolei z okręgu wyborczego nr 4 uczestnicy spotkania we Wtelnie rekomendowali: Juliusza Młodeckiego (KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni), który prowadzi gospodarstwo w Radzicza k. Nakła i jest prezesem Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. - Łączy nas Polska - stwierdził Młodecki, który zauważył, że to bardzo oryginalna inicjatywa, godna pochwały.
Z dużym uznaniem przedstawiciele rolników wypowiadali się o - znajdującej się na liście KW Prawo i Sprawiedliwość - Danucie Pilarskiej. To uczestniczka bydgoskiego strajku chłopskiego, która prowadzi rodzinne gospodarstwo ekologiczne w gminie Szubin i od lat działa na rzecz rolnictwa. Obecnie jest m.in. sekretarzem kujawsko - pomorskiej Rady Wojewódzkiej ,,Solidarność‘’ RI. - Chciałabym, żeby w Polsce więcej gospodarstw zajmowało się produkcją żywności ekologicznej - powiedziała. - Zależy mi też na tym, żeby żywność wytworzona w zgodzie z naturą trafiała do żłobków, przedszkoli, ale także do szpitali.
To też może Cię zainteresować
Z tego okręgu uczestnicy spotkania rekomendowali także kandydatów z KKW Trzecia Droga (PSL – PL2050 Szymona Hołowni). Są to: Marcin Mes (rolnik z miejscowości Włóki), Tomasz Bagnerowski (rolnik z miejscowości Turzyn) oraz znana i ceniona w środowisku wiejskim Zofia Kozłowska (inżynier rolnictwa z Januszkowa).
Nie rekomendowali polityków
Wśród rekomendowanych osób nie znaleźli się politycy. Zdaniem Mojzesowicza powód jest jeden - kandydaci, którzy są czynnymi rolnikami lepiej zrozumieją problemy innych gospodarzy.
Janusz Walczak dodał, że w Kujawsko-Pomorskiem już od dawna działa rolnicze porozumienie związków i organizacji rolniczej, bo ponad podziałami łatwiej jest rozmawiać.
Z kolei Wojciech Mojzesowicz ma nadzieję na podobne spotkanie już po wyborach.
