Konsekwencje czynu
W dniach 29 maja - 4 czerwca odbędą się mistrzostwa świata w taekwondo. Gospodarzem imprezy będzie Azerbejdżan, a konkretnie Baku. Na najważniejszą imprezę roku nie pojedzie dwóch mistrzów olimpijskich z Tokio. Rosjanin Maksym Chramcow złoto olimpijskie wywalczył w kategorii 80 kilogramów. Natomiast jego rodak Władysław Łarin nie miał sobie równych w kategorii powyżej 80 kilogramów. Rywalizując pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego obaj zostali pierwszymi mistrzami olimpijskimi swojego kraju w taekwondo. Powodem nieobecności gwiazd tej dyscypliny sportu jest otwarte poparcie inwazji Rosji na Ukrainę.
Niezłomność postanowienia
Światowa Federacja Taekwondo (World Taekwondo) potwierdziła podczas weryfikacji listy zgłoszeń, że sportowcy nie zostaną dopuszczeni. Władze WT są jedną z międzynarodowych federacji, które zniosły całkowity zakaz startu dla rosyjskich i białoruskich sportowców zgodnie ze zmienionymi decyzjami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Władze MKOL 28 marca wydały przyzwolenie na udział startu jeżeli jawnie nie popierają aktywnie wojny.
W przypadku MŚ w taekwondo wymagało to trzyetapowego procesu obejmującego weryfikację przez krajową federację członkowską i federację kontynentalną, indywidualne potwierdzenie przez zawodnika lub personel pomocniczy oraz ostateczną ocenę przez władze WT. Wstępnie zatwierdzono grupę 23 neutralnych sportowców indywidualnych - 14 z paszportami rosyjskimi i dziewięciu z białoruskimi - z udziałem pod warunkiem podpisania deklaracji zobowiązującej do pełnego przestrzegania warunków udziału w Baku.
Ukraina wycofała się z MŚ w taekwondo, ponieważ dopuszczono do nich rosyjskich i białoruskich sportowców.
Mistrzostwach są etapem kwalifikacji olimpijskich Paryż 2024.
(PAP)
