Rozpoczęto budowę naszego odcinka trasy A-1

- Budowa odcinka z Nowych Marz do Torunia jest dla nas wyzwaniem - przyznaje Roman Wieczorek z realizującego projekt konsorcjum "Skanska - NDI". - Na trasie znajdą się bowiem dwa potężne mosty. Jeden z nich będzie najdłuższym w Polsce. Dotrzymamy jednak terminów.

Potwierdza to Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury. - Trasa będzie gotowa w 2011 roku, podobnie jak cała "bursztynowa" autostrada A1 z Gdańska do południowej granicy Polski - mówi minister.

Sześć węzłów bez kas
W poniedziałek, przy Węźle Nowe Marzy, odbyła się uroczystość wkopania pierwszej łopaty na placu budowy. Stąd budowlańcy będą budować "jedynkę" w stronę południa.

Droga przejdzie nad Wisłą koło Grudziądza, Lisewa i dalej nad Drwęca dojdzie do Lubicza koło Torunia. Na całym odcinku zaplanowano sześć węzłów, na których będzie można wjechać i zjechać z autostrady - "Nowe Marzy", "Grudziądz", "Lisewo", "Turzno", "Lubicz" i "Czerniewice". Punkty poboru opłat znajdą się na drogach dojazdowych do węzłów.

- Żadnych kas nie znajdziemy na samej autostradzie. Wszystkie utrudnienia związane z opłatami odbywać się będą tylko na wjazdach i zjazdach z "jedynki" - tłumaczy Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company, spółki, która dzięki koncesji będzie administrować całym 152-kilometrowym odcinkiem autostrady z Gdańska do Torunia do 2031 roku.

Drożej nie będzie
Wciąż jednak nie wiadomo, co z kolejną częścią autostrady - 144-kilometrowym odcinkiem z Torunia do Strykowa koło Łodzi. - Zbudujemy go według tradycyjnego systemu budowy autostrad. W przyszłym roku powinniśmy zakończyć przetarg na wykonawcę i ruszyć z pracami. Kolejne odcinki na południe od Łodzi, będziemy już jednak realizować systemem koncesyjnym. W ich przypadku trwają negocjacje z koncesjonariuszem - mówi Grabarczyk.

Tymczasem już w połowie października gotowy będzie kolejny 62-kilometrowy odcinek "jedynki" ze Swarożyna do Nowych Marz. Niestety, do dziś nie ustalono cennika opłat.

- Na jedynym otwartym już odcinku z Rusocina koło Gdańska do Swarożyna obniżyliśmy cenę do 14 groszy za kilometr. Myślę, że przejazd kolejnym nie będzie droższy. Do tego przez pierwsze dwa miesiące od otwarcia każdy kierowca będzie mógł przejechać nim za darmo - zapewnia minister Grabarczyk.

S5 wciąż ważna, ale...
Minister transportu potwierdził też, że przebiegająca przez województwo kujawsko-pomorskie droga ekspresowa S5 nadal jest wśród rządowych priorytetów.

- Nie wiadomo tylko, co z bydgoskim odcinkiem trasy. Trafił do mnie wniosek władz miasta z prośbą o decyzję sugerującą poprowadzenia drogi przez Bydgoszcz. Spotkam się w tej sprawie z Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad. Decyzja zapadnie jeszcze we wrześniu - informuje Cezary Grabarczyk.