Kilka dni wcześniej przy ul. Okrzei nieznany wówczas sprawca podszedł do trzech młodych chłopaków i dokonał rozboju. Jednemu z nich zabrał telefon komórkowy, a następnie uderzył go. Drugiemu usiłował zabrać aparat, ale chłopakowi udało się uciec. Trzeciemu z poszkodowanych "upiekło się", bo nie miał telefonu.
Policjantom szybko ustalili, kto może być sprawcą rozboju, jednak nie udało się go zatrzymać. W sobotnie popołudnie funkcjonariusz sekcji dochodzeniowo-śledczej miał wolne.
Przechodząc przez centrum miasta, wśród przechodniów w sobotę zauważył młodego mężczyznę, którego wcześniej ustalono jako podejrzewanego o napad. Policjant natychmiast zatrzymał 19-latka i przekazał wezwanym wcześniej policjantom. Do włocławskiego sądu trafił dziś wniosek o aresztowanie podejrzanego. Najbliższe trzy miesiące rabuś spędzi w areszcie.