Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozróba na toruńskim Rubinkowie - zbita szyba, raca w mieszkaniu i pożar w wieżowcu

(MF)
Do jednego z mieszkań na Rubinkowie, chuligani wrzucili racę. Poczyniła szkody i wystraszyła mieszkańców wieżowca .
Do jednego z mieszkań na Rubinkowie, chuligani wrzucili racę. Poczyniła szkody i wystraszyła mieszkańców wieżowca . nadesłane
To mogło zakończyć się tragicznie. W niedzielę po godzinie 21 grupa chuliganów zaatakowała dwa wieżowce przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu. Było niebezpiecznie.

- Około godziny 21.15 stałam na balkonie podlewając kwiaty - mówi jedna z mieszkanek. - Nagle zrobił się hałas, usłyszałam krzyki i wyzwiska. Spojrzałam w dół i ujrzałam samochód policyjny z włączonymi lampami ostrzegawczymi, a za nim grupę kilkudziesięciu mężczyzn w kominiarkach i bluzach z kapturami, biegnących w stronę mojego wieżowca. Po chwili ta grupa cofnęła się, a ja z powrotem zabrałam się do podlewania kwiatów. Nagle mąż krzyknął i mnie popchnął. Obok mojej głowy przeleciało coś z wielką prędkością, trafiając w szybę. Z mieszkania zaczął wydobywać się dym. Usłyszałam krzyki moich przerażonych dzieci. Mąż widząc, że to, co wpadło do mieszkania nadal się pali i bardzo dymi, kazał dzieciom się schować, gdyż myślał, że to petarda, która za chwilę wybuchnie. Na szczęście nic takiego nie nastąpiło. Przez długi czas utrzymywał się dym, a dzieci przerażone płakały.

Kobieta wezwała policję i pogotowie. - Jestem w szoku. Jak służby, które mają nas chronić, mogą pozwolić, aby stojąca obok nich grupa chuliganów celowała w okna mieszkań, używając łatwopalnych i bardzo niebezpiecznych rzeczy! Przecież gdyby nie było obok mnie męża, raca uderzyłaby prosto w moje czoło. Jestem pewna, że z taką siłą by mnie po prostu zabiła.

Race, którymi zakapturzeni chuligani ostrzelali wieżowce spowodowały też pożar jednego z balkonów w drugim budynku. Musieli interweniować strażacy. Przyjechały trzy zastępy. Dwa wozy z wodą i jeden z drabiną. Okazało się, że jedna z rac wbiła się w elewację, która zaczęła się palić. - Odpalona raca jest bardzo niebezpieczna - mówi Andrzej Seroczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Długotrwale działa wysoka temperatura. Bodziec energetyczny jest taki, że może spowodować każdy pożar. Taka raca długo się spala i długo podtrzymuje spalanie.

Ogień dość szybko udało się opanować. W ostatnich dniach wydarzenia z niedzielnego wieczoru były głównym tematem rozmów wśród mieszkańców Rubinkowa II. - Nie wiem, po co oni tu przyjechali, chyba tylko po to, żeby zrobić zadymę i zaatakować tych, którzy mieszkają w tych dwóch wieżowcach - mówi spotkany mieszkaniec. - Niektórzy byli zamaskowani, więc pewnie policja będzie miała problem, by ustalić, kto to był.

Lokator jednego z bloków zaznacza, że od pewnego czasu w tym rejonie Rubinkowa mieszka się o wiele lepiej niż jeszcze kilka lat temu. - Ogólnie wieczorami jest spokojnie. Oczywiście, jak wszędzie, w tak licznej społeczności znajdą się osoby, które czasami zakłócają ciszę nocną, ale ogólnie nie jest źle - mówi.

Podobnie mówi kolejny spotkany mieszkaniec. - Zmieniło się tu wiele - dodaje. - Gdy zobaczyłem co się dzieje, to myślałem, że jestem w innym miejscu. Najpierw pojawił się jeden radiowóz, ale policjanci nie byli w stanie sobie poradzić, więc wezwali posiłki. Zjechało jeszcze kilka radiowozów.

Policjanci starają się wyjaśnić, przyczynę zajścia. - Zbieramy w tej chwili wszelkie informacje - mówi Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej policji. - Na razie nie mamy dowodów że chodzi o starcia jakichś konkretnych grup osób. Rozpatrujemy wielowątkowo tę sprawę. Na razie nikt nie został zatrzymany, ale nie można wykluczyć, że tak się wkrótce może stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska