https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ryk silników i zapach palonych opon... Miłośnicy motoryzacji rozpoczęli sezon z Automobilklubem w Grudziądzu [zdjęcia, wideo]

(daxo)
- "Maluch" dawaj, dawaj! - dopingowali kibice kierowcę fiata 126 p, który odważył się wziąć udział w konkurencji pokonania toru przeszkód na czas. Time Attack to jedno z wielu zadań z jakimi mogli zmierzyć się fani motoryzacji podczas rozpoczęcia sezonu razem z Automobilklubem Toruńskim Delegaturą Grudziądz. Autem zlotu wybrano nissana Dariusza Wilewskiego z Grudziądza. Mercedes Józefa Mazurkiewicza z Grudziądza został uznany za najlepszy klasyk. Najniższym autem przyjechał Piotr Wrzesiński z Grudziądza. Właścicielem najgłośniejszego auta okazał się maluch Michała Pietrzaka z Grudziądza. A w konkurencjach Jazda na dochodzenie i Time Attack zwyciężył Wojciech Klusek z Grudziądza.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rafal
Sluchaj znawco starych bmw jak nie znasz tematu sie nie wypowiadaj na świecie legalnie jesdzi masa takich aut jak i w Polsce!!! jest to profesjonalnie wykonana modyfikacja która niesie za soba szereg modyfikacji. Poczawszy od calego ukladu napedowego hamulcowego itd . Jestes ciemnota w tych sprawach to idz na forum dla hodowców chomików chodz tam tez trzeba mieć jakąś wiedzę w temacie !!!
G
Gość

bmw z tym silnikiem ma opinie rzeczoznawcy o przeprowadzonych modyfikacjach, przeszło pomyślnie przegląd i ma pojemność wbitą w dowód :) a 126p ma 126db przy 6tys obrotów, a policja mierzy przy 3 tys :) po za tym nie jeździ po ulicach :)

 

co do pana z dziecmi to impreza zaczynała sie o godzinie 9tej i żeby zobaczyc cokolwiek przychodzi sie od początku a nie 5 minut przed zamknieciem :)

G
Gość

126 dB w ulicznym samochodzie? toz to dowód zabrany z miejsca. A jednak przymyka się oko na takie fajerwerki.dla funu. Albo przerobiony stary BMW z silnikiem V8 gdzie seryjnie nawet nigdy nie było nadwozie przystosowane do tego silnika. Kto wydał pozwolenie na dopuszczenie do ruchu.Kto odpowie gdy zdarzy się wypadek?. Ale działacze automobilklubu nie widzą nic zdrożnego w wystawianiu do konkurencji takich wynalazków.

W
Wojt

Zabrałem wieczorem dzieci, żeby pokazać im ową imprezę. Zgodnie z programem podanym przez Pomorską jeszcze przed godziną 18 miały rozpocząć się konkurencje, a sama impreza miałą się skończyć o godzinie 20.

Gdyby nie ślady zdartych opon na marketowym parkingu pomyślałbym, że pomyliłem miejsce albo datę.

Gdzie ryk silników i zapach palonych opon? Gdzie szacunek dla widzów? Gzie rzetelność informacji? Gdzie wizerunek organizatora?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska