,,Ania z Zielonego Wzgórza", ,,Pani Twardowska", ,, Koszmarny sen nauczyciela" - to zaledwie niewielka część spektakli wystawianych w rypińskiej Szkole Podstawowej nr 3.
- Kolejni członkowie ,,Antraktu" tworzą teatr żywy - mówi Maryla Pankowska. - Dbamy o to, by nie był nudny. Ta zabawa, to fantastyczna przygoda i swoista terapia pedagogiczna. Teatr zaspokaja naturalne potrzeby dziecka: poznawczą, aktywności twórczej, poczucia bezpieczeństwa, akceptacji i sukcesu, więzi i kontaktu z rówieśnikami, a także, przede wszystkim, potrzebę oparcia w dorosłych.
Aktorzy zaprosili na swój ostatni występ wielu gości: kolegów i nauczycieli z ,,jedynki".
- Było na co patrzeć! - zapewnia pani Maryla. - Młodzi aktorzy naprawdę żyli. Gestem, mimiką, ruchem, przebieraniem, malowaniem udowodnili, że ta ,,bajka musi być naprawdę nie za szkłem", ale w ,,Trójce" właśnie!
Spektakl nie był jedyną atrakcją. Znalazł się także słodki poczęstunek.
Spotkanie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru przygotowały: polonistki Maryla Pankowska i Agnieszka Wysocka, które są opiekunkami grupy.